Film
„Katyń" Andrzeja Wajdy nie dostał Oscara. Nieoficjalnie mówi się, że polskiemu filmowi zabrakło niewiele do wygranej i był w głosowaniu drugi. Statuetkę dostali natomiast twórcy polsko-brytyjskiej animacji „Piotruś i Wilk" nakręconej w łódzkiej wytwórni Se-ma-for.
Oscary to nie koniec festiwalowej przygody „Katynia". Film Wajdy zostanie teraz pokazany na Międzynarodowym Festiwalu Filmów w Bombaju w Indiach (6-13 marca). To będzie azjatycka premiera filmu, a przy okazji zostanie pokazany cały cykl dzieł Wajdy. Potem „Katyń" ma być wyświetlany w Moskwie. Na 17 marca zaplanowany jest najważniejszy pokaz – dla polityków (polska strona liczy na obecność Władimira Putina). Dzień później odbędzie się pokaz dla osób związanych z rosyjską opozycją, a 19 marca – dla artystów. (KWO)
Oscary to nie koniec festiwalowej przygody „Katynia". Film Wajdy zostanie teraz pokazany na Międzynarodowym Festiwalu Filmów w Bombaju w Indiach (6-13 marca). To będzie azjatycka premiera filmu, a przy okazji zostanie pokazany cały cykl dzieł Wajdy. Potem „Katyń" ma być wyświetlany w Moskwie. Na 17 marca zaplanowany jest najważniejszy pokaz – dla polityków (polska strona liczy na obecność Władimira Putina). Dzień później odbędzie się pokaz dla osób związanych z rosyjską opozycją, a 19 marca – dla artystów. (KWO)
Oscar Według jednej wersji, imię nadała statuetce laureatka nagrody, aktorka Bette Davis – na cześć swojego pierwszego męża Harmona Oscara Nelsona. Zdaniem innych, pracująca przy gali Margarita Bauza uznała, że figurka do złudzenia przypomina jej wuja Oscara. |
Więcej możesz przeczytać w 10/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.