Żarty żartami, ale na Przemysława zły jest sam Jarosław Kaczyński. Sytuacja to mocno absurdalna. Trochę tak, jakby Bóg Ojciec usiadł po stworzeniu świata i narzekał, że te góry i morza są fatalne i trzeba je zmienić.
Wszystko to nieprawda i brudna prowokacja Bielana i Kamińskiego – krzyczą posłowie PiS i bronią swego Edgara. Głos w sprawie Gosiewskiego zabrał też sam Jarosław i orzekł, że on Przemysława uwielbia pasjami. Ma facet gust, niczego sobie.
Kaczor porównał też Edgara do wulkanu. I tu miał rację. Bez wątpienia Gosiewski jest dla PiS tym, czym był Wezuwiusz dla Pompejów.A w PiS szykuje się rewolucja wizualna. Od teraz to specjaliści od marketingu mają oceniać, kto się nadaje do telewizji, a kogo trzymać w kocu na głowie za tapczanem. Oj, biedny Kaczor. Zamilknie na wieki.
Jak się okazuje, nie jest przesądzone, co SLD myśli o ustawie medialnej. Dotychczas myślał, że fuj, że PO chce zawłaszczać media, i po cichu dogadywał się z PiS, by trochę czerwonych wpuścić do telewizora. Teraz platfuski twierdzą, że komuniści knują z nimi i są już dogadani prawie na sto procent. Chłopaki, a może wystawicie swoje poparcie na Allegro i się zobaczy?
Zdaje się, że SLD jest w sprawie mediów podzielony. Szmajdziński i Napieralski dogadaliby się chętniej z PO, a Olejniczak z PiS. Obu partiom, które chcą zabiegać o pozostałych komunistów podpowiadamy, że Kalisz dogada się z każdym, byle nadal mógł z telewizji nie wychodzić, Zemke zrobi, co mu każą, a Senyszyn można przekupić nową uprzężą.
No i proszę, spełniają obietnice. W 2005 r. PiS obiecywało obniżenie podatków i już łoi PO, że nie znosi podatku Belki. Żąda nawet w tej sprawie debat sejmowych. Dlaczego PiS samo nie zniosło tego podatku, kiedy rządziło?
Przepraszam, ale na tak chamskie i zadawane z antypolskich pozycji pytania to my nie będziemy odpowiadali!
Jednak zbrodnie Jarosława Kaczyńskiego będą ścigane. Prokurator już się
interesuje, dlaczego kazał on zagłuszać pielęgniarki. Tym bardziej że te fale od zagłuszarki były niezdrowe. Był bardziej ekologiczny sposób – pod drzwiami do pokoju pielęgniarek mógł chodzić Gosiewski i drzeć się wniebogłosy. Ale to uznano by za niedozwolone tortury.
To jednak nic, podobno Kaczorowi grozi też Trybunał Stanu. Kanapki, którymi częstowano siostry, były niskokaloryczne, a kawior nieświeży.
Trwa konkurs na najbardziej dosadną wypowiedź polityka. Wziął w nim udział również Wojtuś Olejniczak, ta bidna safanduła. I na konferencji łupnął, że zamiast rolnictwem PO chce się zajmować dowodami osobistymi. – Platforma ma Polaków w de, czyli w dowodach osobistych – wypalił bardzo z siebie zadowolony. No, w konkursach hiphopowych to on by kariery nie zrobił.Polacy uważają, że na prezydenta bardziej od prezydenta nadaje się Zbigniew Ziobro. Czy to aby nie ten bliski współpracownik tego łobuza Kaczmarka?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.