Czy Londyn i Paryż stworzą antyniemiecki front?
TO „nowe otwarcie" w relacjach francusko-brytyjskich – ekscytowały się gazety, gdy w marcu 2008 r. francuska pierwsza dama Carla Bruni podbijała stolicę Albionu. Czar prysł, kiedy w następnych miesiącach Paryż i Londyn z powrotem okopały się na wcześniejszych pozycjach. Kolejna zmiana nastąpiła, gdy Brytyjczycy ratyfikowali traktat lizboński. Choć większość obywateli, gdyby mogła głosować, odrzuciłaby dokument, brytyjskie elity wybrały proeuropejskość. Dopiero jednak światowy kryzys i nadaktywność prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego sprawiły, że kanał La Manche (skądinąd w Londynie nazywany English Channel) wydaje się nie dzielić obu krajów.
Więcej możesz przeczytać w 47/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.