Bez sztachet ani rusz - Andrzej Gołota na czele PO? - Rząd raczej ściemnia - Pani Jolanta z Susza twardsza od UE?
ANDRZEJ GOŁOTA RATUNKIEM DLA PO?
Naprawdę mocny lider PiS
W „Wielkim teście z historii" prezes PiS Jarosław Kaczyński przegrał z mistrzem świata w podnoszeniu ciężarów Szymonem Kołeckim. Wydaje się, że prezes PiS wybrał zły tryb przygotowań do testu. Przebywał bowiem ostatnio w Klarysewie, w willi wynajętej od Kancelarii Prezydenta, zwanej willą Gierka. Tymczasem, jak widać, jego doradcy powinni byli raczej namówić go do treningu w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. Jak dowiaduje się „UeoL",
obecnie władze PiS, w związku ze spadąjacymi notowaniami partii, próbują znaleźć dla J. Kaczyńskiego jakiś dworek na 2-3 lata, najlepiej w Sulejówku. A stanowisko szefa PiS ma zostać zaproponowane Sz. Kołeckiemu – nie dość, że to naprawdę mocny człowiek, to do tego jeszcze z dużą wiedzą. I przy tym zdecydowanie popularniejszy. PO też powinna się wzmocnić. Może Andrzej Gołota? Popularny mimo braku sukcesów. Zupełnie jak rząd Donalda Tuska.
CZY RZĄD NIE ŚCIEMNIA
Nie ustają skandale związane z wyborem prezydenta elekta Baracka Obamy. Nie tylko wypowiedzi niektórych polityków polskich i europejskich, ale nawet sytuacja gospodarcza trąci rasizmem. I co się dziwic, skoro czarny dzień odnotowała w środę nasza giełda, kiedy to indeks WIG skoczył o pięć punktów w góre, co mogło oznaczać spekulacyjny wykup akcji przez jakąś czarną owcę, przez co wielu inwestorom zrobiło się ciemno przed oczami,
gdyż ujrzeli czarne perspektywy. Obraz zaciemnia nadal mocny kurs złotego i ew. wpływ czarnego rynku, co może oznaczać, że nasz kraj będzie nadal czarnym koniem w Europie. Mimo to czarnowidztwo zwycięża, a przyszłość dla wielu to czarna dziura. Tymczasem rząd wciska nam ciemnotę, bo raz każe w ciemno wierzyć, że przyszłość nie
rysuje się w ciemnych barwach, innym razem jednak, pod presją czarnego PR opozycji, wprowadza dodatkowe gwarancje na czarną godzinę, co jest jakimś czarnoksięstwem. Czy ciemny lud to kupi?
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Precz z rasizmem
Międzynarodowa i krajowa walka sił postępu z rasizmem przyniosła owoce: od dziś jedynym słowem, w którym można wykorzystywać przymiotnik ,,ciemny", jest słowo ,,ciemnogród".
Walka o niezależność energetyczną
Jolanta R. z Susza (Kujawsko-Pomorskie) osobiście włączyła się w walkę o uniezaleznienie naszego kraju i całej UE od dostaw rosyjskiego gazu. Wjechała samochodem na zakrecie ul. Słowiańskiej w ściane budynku z tak dużą siłą, że zdemolowała rurę gazową. – Przez jakiś czas mieszkańcy tej kamienicy nie będą używać gazu – tłumaczyła p. Jolanta. – A Moskwa zrozumie, że z Polską nie pójdzie jej tak łatwo. Chciałam w ten sposób uczcić Święto Niepodległości.
NIEUDANA GALA
Poseł Chlebowski nazwał prezydencką galę wiejską potańcówką. Mimo to ani on, ani premier Tusk, ani nawet prezes Pawlak nie poszli się tam zabawić. Podobno dlatego, że jednak nie było wiadomo, czy w Teatrze Wielkim znajdą się
jakieś sztachety. Pocieszył ich marszałek Niesiołowski, również tam nieobecny, określając gale jako „dość smutne widowisko, żeby nie powiedzieć żenujące". Wygląda na to, że sztachet rzeczywiście nie było.
Naprawdę mocny lider PiS
W „Wielkim teście z historii" prezes PiS Jarosław Kaczyński przegrał z mistrzem świata w podnoszeniu ciężarów Szymonem Kołeckim. Wydaje się, że prezes PiS wybrał zły tryb przygotowań do testu. Przebywał bowiem ostatnio w Klarysewie, w willi wynajętej od Kancelarii Prezydenta, zwanej willą Gierka. Tymczasem, jak widać, jego doradcy powinni byli raczej namówić go do treningu w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. Jak dowiaduje się „UeoL",
obecnie władze PiS, w związku ze spadąjacymi notowaniami partii, próbują znaleźć dla J. Kaczyńskiego jakiś dworek na 2-3 lata, najlepiej w Sulejówku. A stanowisko szefa PiS ma zostać zaproponowane Sz. Kołeckiemu – nie dość, że to naprawdę mocny człowiek, to do tego jeszcze z dużą wiedzą. I przy tym zdecydowanie popularniejszy. PO też powinna się wzmocnić. Może Andrzej Gołota? Popularny mimo braku sukcesów. Zupełnie jak rząd Donalda Tuska.
CZY RZĄD NIE ŚCIEMNIA
Nie ustają skandale związane z wyborem prezydenta elekta Baracka Obamy. Nie tylko wypowiedzi niektórych polityków polskich i europejskich, ale nawet sytuacja gospodarcza trąci rasizmem. I co się dziwic, skoro czarny dzień odnotowała w środę nasza giełda, kiedy to indeks WIG skoczył o pięć punktów w góre, co mogło oznaczać spekulacyjny wykup akcji przez jakąś czarną owcę, przez co wielu inwestorom zrobiło się ciemno przed oczami,
gdyż ujrzeli czarne perspektywy. Obraz zaciemnia nadal mocny kurs złotego i ew. wpływ czarnego rynku, co może oznaczać, że nasz kraj będzie nadal czarnym koniem w Europie. Mimo to czarnowidztwo zwycięża, a przyszłość dla wielu to czarna dziura. Tymczasem rząd wciska nam ciemnotę, bo raz każe w ciemno wierzyć, że przyszłość nie
rysuje się w ciemnych barwach, innym razem jednak, pod presją czarnego PR opozycji, wprowadza dodatkowe gwarancje na czarną godzinę, co jest jakimś czarnoksięstwem. Czy ciemny lud to kupi?
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Precz z rasizmem
Międzynarodowa i krajowa walka sił postępu z rasizmem przyniosła owoce: od dziś jedynym słowem, w którym można wykorzystywać przymiotnik ,,ciemny", jest słowo ,,ciemnogród".
Walka o niezależność energetyczną
Jolanta R. z Susza (Kujawsko-Pomorskie) osobiście włączyła się w walkę o uniezaleznienie naszego kraju i całej UE od dostaw rosyjskiego gazu. Wjechała samochodem na zakrecie ul. Słowiańskiej w ściane budynku z tak dużą siłą, że zdemolowała rurę gazową. – Przez jakiś czas mieszkańcy tej kamienicy nie będą używać gazu – tłumaczyła p. Jolanta. – A Moskwa zrozumie, że z Polską nie pójdzie jej tak łatwo. Chciałam w ten sposób uczcić Święto Niepodległości.
NIEUDANA GALA
Poseł Chlebowski nazwał prezydencką galę wiejską potańcówką. Mimo to ani on, ani premier Tusk, ani nawet prezes Pawlak nie poszli się tam zabawić. Podobno dlatego, że jednak nie było wiadomo, czy w Teatrze Wielkim znajdą się
jakieś sztachety. Pocieszył ich marszałek Niesiołowski, również tam nieobecny, określając gale jako „dość smutne widowisko, żeby nie powiedzieć żenujące". Wygląda na to, że sztachet rzeczywiście nie było.
Więcej możesz przeczytać w 47/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.