Wolni ludzie! Tworzyć czas! – cytował Norwida na zakończenie swojego exposé Donald Tusk. Premier dużo obiecał, ale nic nie zrobił, aby zrealizować obietnice. Przez kilka miesięcy taka taktyka sprawdzała się bez zarzutu. Poparcie dla PO w badaniach opinii publicznej sięgało 60 proc. A politycy tej partii byli bliscy ekstazy. „Będziemy rządzić dwie kadencje" – zapowiadali. Zapomnieli, że podobne deklaracje składali w pierwszym roku rządów (2002 r.) politycy SLD. W prezencie na rocznicę objęcia władzy Tusk dostał wyniki sondażu GfK Polonia przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej", z którego wynika, że prawie dwie trzecie Polaków źle ocenia rok jego rządów. Niewiele mniej osób zauważyło, że gabinet Tuska nie realizuje przedwyborczych obietnic. To zapowiedź zjazdu notowań tej partii. Tym bardziej że trzy czwarte głosujących na PO robiło to tylko po to, aby odsunąć PiS od władzy. No i pewnie będzie jak w cytowanym przez Tuska wierszu Norwida: „Czasów karta jedna się przewiewa/ A nic nie utworzyli/ Po niej idzie druga – ta opiewa/ Że mało uradzili".
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.