Mroczny gotyk wraca na wybiegi, sceny i do butików
Tajemnicze woalki, gorsety, krwistoczerwone usta i trupioblada cera to atrybuty mrocznego gotyku, z którego wielcy projektanci czerpią w tym sezonie pełnymi garściami. Modelki mają oczy i usta pomalowane na czarno, noszą
niebotycznie wysokie, przypominające szczudła buty i są przyodziane albo w romantyczne koronki i żaboty, albo
w wyzywające skóry i lateks. Nawet cukierkowa Paris Hilton, kojarzona dotychczas z naiwnym, „pedofilskim" różem, była ostatnio widziana w czarnym, wiktoriańskim gorsecie i lateksowych legginsach. – W modzie zawsze musi być trend eksponujący seksualność. W poprzednich sezonach była to kobieta nimfetka w haleczkach i koronkach, teraz mamy kobietę wampa, femme fatale w lateksie – mówi projektantka Ewa Minge.
niebotycznie wysokie, przypominające szczudła buty i są przyodziane albo w romantyczne koronki i żaboty, albo
w wyzywające skóry i lateks. Nawet cukierkowa Paris Hilton, kojarzona dotychczas z naiwnym, „pedofilskim" różem, była ostatnio widziana w czarnym, wiktoriańskim gorsecie i lateksowych legginsach. – W modzie zawsze musi być trend eksponujący seksualność. W poprzednich sezonach była to kobieta nimfetka w haleczkach i koronkach, teraz mamy kobietę wampa, femme fatale w lateksie – mówi projektantka Ewa Minge.
Więcej możesz przeczytać w 47/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.