Globalna sieć rozrasta się poza granice Ziemi. NASA nawiązała łączność z odległą od naszej planety o 32 mln km sondą Epoxi. Transmisja danych odbywała się w sposób podobny do tego, w jaki działa sieć www. To pierwszy krok do stworzenia międzyplanetarnego Internetu.
Zalążkiem kosmicznego Internetu jest Disruption-Tolerant Network (sieć odporna na zakłócenia – DTN). Urządzenia pośredniczące w transferze danych w tym systemie nie muszą być stale w swoim zasięgu. Gdy jedno z nich traci możliwość zlokalizowania odbiorcy, wstrzymuje transmisję. Ma to istotne znaczenie, gdyż sondy poruszają się z gigantyczną prędkością i zmieniają położenie względem Ziemi.
Więcej możesz przeczytać w 3/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.