Erica Steinbach, szefowa Związku Wypędzonych, osiągnęła to, co jeszcze dziesięć lat temu wydawało się niemożliwe: jej związek stał się nieformalną partią, z którą muszą się liczyć polityczni decydenci w RFN.
Dwa miesiące po objęciu przez Steinbach funkcji szefowej Związku Wypędzonych (BdV), w lipcu 1998 r., „Frankfurter Rundschau" oceniał jej polityczne znaczenie jako „skromne”. Dziennik pisał: „Nawet jej frakcyjni koledzy pokpiwają sobie z niej – ?Lady Stalowy Hełm? czy ?maskotka prawicowców?. Jej (...) skłonność do bagatelizowania niemieckiej historii w latach 1933-1945 i rewanżystowski stosunek do skutków wojny skłaniają niektórych polityków CDU do osądu, że tej kobiety nie można brać całkiem poważnie”.
Więcej możesz przeczytać w 49/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.