„On (lub ona) bardziej kocha psa niż mnie”, „W domu kot jest ważniejszy ode mnie” – z takimi skargami spotkałem się wielokrotnie w trakcie mojej praktyki. Takie sytuacje zdarzają się na przykład wtedy, kiedy uczucia żywione do partnera gasną, pojawia się za to niechęć czy nawet wrogość. Naturalna potrzeba miłości bywa przenoszona na zwierzę.
Nie wszyscy są zdolni do obdarzania pieszczotami w równym stopniu najbliższych i zwierząt domowych. Niektórym wystarcza zaspokojenie potrzeby czułości tylko z jednym z nich, a wybór może paść na zwierzę. Zdarza się, że po takich pieszczotach z pupilem seks z partnerem ogranicza się do stosunku, bo potrzeba bliskości została już zaspokojona.
Więcej możesz przeczytać w 6/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.