Oleksy nie chciał rozmawiać z „Wprost" na ten temat. Pomysł nie podoba się za to Katarzynie Piekarskiej, szefowej SLD na Mazowszu. – Pan Budzyn słynie z inwencji twórczej, ale lepiej niech wykorzysta ją w kampanii Olejniczaka – mówi. Inny działacz Sojuszu dodaje: – Ten człowiek próbował już zgłaszać kandydatury Dariusza Rosatiego i Grzegorza Kołodki, teraz mówi o Oleksym. Robi to, by osłabić szanse Olejniczaka, z którym jest w konflikcie. Tyle ze swoim gadaniem osłabia całą partie. A najsmutniejsze, że takie zachowanie toleruje Grzegorz Napieralski. | MICHAŁ KRZYMOWSKI
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.