Z samolotu tanich linii lotniczych Ryanair lądującego w miniony wtorek w Bolonii wysypał się tłum Polaków: modelki, pomoce domowe, turyści z plecakami i wesoła ekipa budowlańców. Nikt nie zwracał uwagi na 20-latka w sportowej bluzie, trzymającego za rękę piękną blondynkę. Tymczasem to na tę parę czekał w hali przylotów szofer wymachujący tabliczką z logo Ferrari. 30 km od lotniska, na firmowym torze Fiorano rozpoczęła się właśnie impreza Esperienza Ferrari. Milionerzy z całego świata przyjeżdżają tam, aby przejechać się najnowszymi modelami i złożyć zamówienie na własne auto.
Menedżer włoskiej marki mówi mi, że Polacy to ciekawa grupa klientów.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.