Samochód niepodobny do żadnego innego można było do niedawna kupić w brytyjskim mieście Stoneleigh (koło Coventry). Stoneleigh to największy na świecie salon tzw. kit carów, czyli aut składanych zgodnie z zachciankami zamawiającego. Na salonach samochodowych nie było dla nich miejsca. Tegoroczne 60. targi we Frankfurcie to właściwie wielka wystawa niezwykłych modeli, tyle że nie montowanych przez amatorów w małych warsztatach, lecz robionych na zamówienie przez wielkie koncerny. Producenci samochodów wyciągnęli wnioski z powodzenia firm montujących kit cary: w USA działa ich już prawie 400, zaś w Wielkiej Brytanii ponad 300. Salon we Frankfurcie zmieni się więc w wystawę samochodowych indywidualności. W tym roku zaplanowano aż 125 światowych premier! W sumie swoją ofertę zaprezentuje prawie tysiąc producentów samochodów i akcesoriów. Atrakcją będzie obecność byłych i obecnych mistrzów kierownicy: Michaela Schumachera, Niki Laudy, Colina McRae i Carlosa Sainza.
Frankfurcki salon (który początki miał w Berlinie) jest organizowany co dwa lata (od 1897 r.) w drugim tygodniu września. W 2001 r. myślano o jego zamknięciu tuż po otwarciu. Po ataku na WTC w Nowym Jorku organizatorzy obawiali się, że salon może być kolejnym celem terrorystów. Ewakuowano nawet jedną z hal. - W tym roku celowo rozpoczynamy 11 września! Chcemy w ten sposób zademonstrować siłę, pokazać terrorystom, że się ich nie boimy, że nie zmienią naszego sposobu życia - mówi prof. Bernd Gottschalk, przewodniczący Niemieckiego Związku Przemysłu Samochodowego.
WrzeŚniowy przeŁom - 11 września 2003 r. dokona się przełom w samochodowym designie - zapowiada Walter de Silva, szef designu grupy Audi, twórca m.in. seata altei. Obecnie projektowane auta nie mogą być po prostu nudne. Dzięki możliwościom technicznym nie ma ograniczeń w tworzeniu najbardziej fantazyjnych linii. Według amerykańskiej firmy Polk, analizującej rynek motoryzacyjny, na razie jedynie 5 proc. klientów jest gotowych zapłacić za samochód znacznie więcej, byle tylko nie przypominał standardowej limuzyny. Za pięć lat ta grupa powiększy się czterokrotnie. Już nie tylko gwiazdy kina, estrady czy sportu będą jeździć oryginalnymi autami - jak Arnold Schwarzenegger swoim excaliburem stylizowanym na lata 20., Andre Agassi hummerem, Eric Clapton przedwojennym fordem coupé, Madonna swoim mini cooperem czy Cameron Diaz różowym fordem thunderbirdem.
DaimlerChrysler zaproponuje w tym roku miłośnikom oryginalnych pojazdów drapieżne, a jednocześnie wysmakowane auto sportowe - mercedesa SLR McLaren. Producenci rezygnują z obowiązującego w latach 90. schematu "wszystko dla wszystkich". Luksusowe audi A8 wyprodukowane w połowie lat 90. tak bardzo przypominało model A4, że popyt na ten samochód był znacznie niższy od zakładanego. Nowe audi A8 ma już wygląd sportowej limuzyny. Na oryginalność postawili też producenci BMW, którzy po ponad 10 latach reaktywowali linię coupé. BMW serii 6 nie przypomina innych modeli tej firmy. - Żeby obecnie sprzedać auto, trzeba trafić do emocji każdego klienta. Trzeba pozwolić mu odczuć, że kupuje samochód, który będzie się różnił od tych samych modeli spotykanych na ulicy - mówi "Wprost" de Silva. - Jeśli ktoś lubi legendarne modele sprzed kilkudziesięciu lat, jego nowe auto powinno do nich nawiązywać. Ten, kto woli coś supernowoczesnego z dużymi powierzchniami szkła, powinien bez problemów takie auto zamówić. Designerzy nie istnieją po to, by produkować masówkę - dodaje de Silva.
Seat Altea Prototipo |
Kolejny projekt Waltera de Silvy. Zakrzywiona linia boczna nadwozia ma cechować wszystkie modele tej marki. Altea zastąpi nieco większego seata alhambrę. Wyposażona w dwulitrowy silnik z bezpośrednim wtryskiem ma moc 150 KM. |
Porsche 911 (turbo cabrio) |
Doładowywany przez dwie turbosprężarki silnik o pojemności 3,6 litra osiąga moc 420 KM. Napęd przenoszony jest na cztery koła przez sześciobiegową skrzynię biegów. Do setki samochód przyspiesza w 4,3 s. Maksymalna prędkość - 305 km/h. |
Mitsubishi "i" |
Wyposażony w superoszczędny jednolitrowy silnik spali ponoć nie więcej niż 2,5 litra na 100 km (taki wynik udało się osiągnąć tylko toyocie yaris). Auto charakteryzuje ekstrawagancka linia i rozmiary umożliwiające parkowanie w zatłoczonych centrach miast. Idealny samochód dla młodych bizneswomen. |
BMW X3 |
Niewielki SUV BMW (producent używa nazwy SAV, czyli sports activity vehicle) wyróżnia się elegancką linią, która nawiązuje do modelu BMW X5. BMW X3 będzie dostępny m.in. z trzylitrowym silnikiem benzynowym o mocy 231 KM oraz trzylitrowym turbodieslem o mocy 204 KM. Obie wersje osiągają maksymalną prędkość 210 km/h. |
Audi Nuvolari |
Koncepcyjne auto Waltera de Silvy ma być podstawą dla nowych modeli coupé A4 i A6. Pięciolitrowy silnik z turbodoładowaniem ma moc 600 KM i przyspiesza do 100 km/h w 4,1 s. Nuvolari zawdzięcza nazwę legendarnemu włoskiemu kierowcy rajdowemu. |
Chrysler 300C |
Do zaprezentowanego w tym roku w Nowym Jorku modelu Chrysler 300C sedan dołączy we Frankfurcie wersja kombi. Klasyczna limuzyna w stylu retro z olbrzymim grillem spodoba się biznesmenom znudzonym autami oferowanymi przez producentów europejskich. Mierzący prawie 5 metrów samochód ma silnik o pojemności 5,7 litra i mocy 340 KM. Pięciostopniowa automatyczna skrzynia biegów przenosi napęd na tylne koła. |
Renault Be Bop |
Be bopy są właściwie dwa. Jeden to przeszklony SUV, drugi - miejskie auto ze sportowym zawieszeniem. Model sportowy ma boczne szyby w kształcie kropli wody, przeszklony dach i zaokrągloną sylwetkę. Czterometrowe auto rozpędzi silnik z turbodoładowaniem o pojemności 2 litrów i mocy 225 KM. Samochód będzie wyposażony w automatyczną skrzynię biegów przenoszącą napęd na przednie koła. |
Opel Vectra Caravan |
Najnowsze kombi Opla zbudowano na platformie debiutującego w tym roku na rynku opla signum. Vectra caravan zapewni powierzchnię ładunkową o pojemności 1850 litrów! Do tego dochodzi zestaw schowków. Jedynym niemieckim samochodem, do którego można załadować więcej bagażu, jest mercedes E kombi, ale ten jest od nowego opla znacznie droższy. Najmocniejsza vectra z silnikiem o pojemności 3,2 litra i mocy 211 KM ma w Niemczech kosztować 28 tys. euro. |