Uzbrojeni misjonarze

Uzbrojeni misjonarze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak Zachód powinien promować demokrację na Bliskim Wschodzie?

Dziś, gdy Stany Zjednoczone usiłują wprowadzić demokrację w Iraku, jednocześnie sugerując, że Bagdad jest jedynie pierwszym krokiem na drodze do demokratyzacji Bliskiego Wschodu, pytanie o najlepszy sposób budowania wolnego społeczeństwa staje się szczególnie aktualne, praktyczne i ważne. W latach 90., sprawując funkcję ostatniego brytyjskiego gubernatora Hongkongu, nadzorowałem włączenie tego terytorium do Chin i realizowałem chińsko-brytyjską umowę o zasadach zarządzania wyspą przed przeniesieniem ośrodka władzy i po jego zmianie. Znalazłem się w centrum debaty o demokracji w Azji i wypracowałem sobie poglądy na tę sprawę - poglądy, które - moim zdaniem - można odnieść do kwestii reform politycznych na Bliskim Wschodzie.

Azjatycka wartość demokracji
Spór o przyszłość Hongkongu wybuchł, gdy modna była idea "azjatyckich wartości". Czy to właśnie z przyczyn kulturowych kraje azjatyckie nie chciały demokracji? Czy blokada wolności słowa i nękanie opozycyjnych polityków umożliwiły słynny azjatycki cud gospodarczy? Tak uważali przedstawiciele kilku autokratycznych rządów w Azji. Ten pogląd najgłośniej wyrażali politycy z Singapuru, szczególnie były premier Lee Kuan Yew, który przy każdej okazji kpił z mojej wiary w zależność między wolnością gospodarczą a polityczną.
Jak wiele innych osób, wśród nich szczególnie Paul Wolfowitz, były ambasador USA w Indonezji, a dziś zastępca sekretarza obrony w administracji George'a Busha, twierdziłem, że społeczeństwo konfucjańskie nie jest z natury niechętne demokracji. Wystarczy wspomnieć Sun Jat-Sena, ojca współczesnych Chin, lub wymienić Tajwan. Nie wierzyłem także w zależność między wzrostem gospodarczym a liczbą uwięzionych redaktorów naczelnych czy związkowców. Jeśli coś jest prawdą na Dalekim Wschodzie, to jest nią również na Bliskim Wschodzie. Wolność jest ludzkim dążeniem, demokracja nie hamuje rozwoju, a argument za otwartym społeczeństwem ma zastosowanie zarówno w odniesieniu do świata islamskiego, jak i chrześcijańskiego czy konfucjańskiego.

Zaszczepić wolną myśl
Kto twierdzi, że świat islamu i demokracja nie pasują do siebie, ignoruje istnienie Turcji i zakłada, że świat islamu to Liga Arabska. Tymczasem trzy czwarte muzułmańskiej ludności świata mieszka poza Afryką Północną, Bliskim Wschodem i Zatoką Perską - wielu muzułmanów żyje w krajach, w których panują różne formy demokracji. Co więcej, w kilku państwach Ligi Arabskiej, na przykład w Libanie czy Jordanii można się doszukać przejawów - a nawet więcej niż przejawów - demokracji. A wychodząc poza świat arabski - tendencje panujące w Iranie bez wątpienia wskazują na to, że budzi się tam demokratyczna debata. Oczywiście, demokracji nie da się zaprowadzić z dnia na dzień. Pospiesznie przeprowadzone wybory, zanim jeszcze zbuduje się, jak to nazwał Fareed Zakaria, "konstytucyjną wolność", mogą się stać przykrywką dla autokracji, zamiast przed nią chronić. Nie zgadzam się jednak z tezą nowej książki Zakarii "Przyszłość wolności - nieliberalna demokracja w kraju i za granicą" o tym, że demokrację należy z tego powodu zawiesić do momentu osiągnięcia zamożności. Być może wybory nie wystarczą do zbudowania aktywnych, pluralistycznych społeczeństw, ale bez nich na pewno się to nie uda.
Jeśli gospodarki wolnorynkowe mają przetrwać i się rozwijać, to konieczne jest zapewnienie przejrzystości życia publicznego i rządów prawa, a te warunki najpewniej można spełnić, kiedy prowadzona jest ożywiona debata publiczna, a rządy pochodzą z wyboru. Gorzkich dowodów na słuszność tej tezy dostarczył azjatycki kryzys finansowy z lat 1997-1998.


WprowadziĆ wolny rynek
Dyktatury z reguły zawodzą całkowicie w kierowaniu gospodarkami, a ta porażka nigdzie nie jest tak widoczna jak na Bliskim Wschodzie. W zeszłym roku raport Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju na temat rozwoju społecznego w krajach arabskich, autorstwa arabskich naukowców, dziennikarzy i polityków, okazał się katalogiem niepowodzeń w różnych dziedzinach - od służby zdrowia po żałośnie niski odsetek osób mających dostęp do Internetu. Około 65 mln Arabów nie umie czytać. Co ważne, za podłoże tych problemów autorzy raportu uznali brak udziału obywateli w rządzeniu.
Twierdzenie, że dyktatura prowadzi do zamożności, a demokracja jakoś sama się stanie, służy przede wszystkim za uzasadnienie tego, by nic nie robić, by się godzić na łamanie praw człowieka i podważanie uniwersalnego charakteru liberalnych wartości. Zachód nie powinien się wstydzić promowania tego, co uważa z jednej strony za skuteczne, a z drugiej - za prawdopodobnie sprzyjające budowie bezpieczniejszego i zamożniejszego świata. Demokracja rzadko rodzi się bez nacisku z zewnątrz, ale Zachód powinien pamiętać o przestrodze "uzbrojonych misjonarzy" niosących demokrację na precyzyjnie kierowanych głowicach. Jeśli uważamy, że demokracja jako forma polityczna winna mieć zastosowanie globalne, to nie powinniśmy narzucać jej krajom satelitom jako zachodniej opcji geostrategicznej.
Wolfowitz twierdził, że demokratyczny szok, jaki przeżyła Azja Wschodnia wskutek upadku prezydenta Filipin Ferdinanda Marcosa w 1986 r., można powtórzyć na Bliskim Wschodzie, obalając nieporównywalnie bardziej podłego despotę Saddama Husajna. Wielu ludzi w USA i w mojej ojczyźnie podzielało ten optymizm, wierząc, że wystarczy stworzyć przyczółek w Iraku, a demokracja zakwitnie w całym regionie. Jak zauważył szwajcarski historyk Jacob Burckhardt, nie da się wyleczyć choroby przez usuwanie jej objawów, łudząc się, że wystarczy zgładzić tyrana, a wolność przyjdzie sama z siebie.

Turecki poligon
Jak więc Zachód powinien promować demokrację na Bliskim Wschodzie? Jak silnej presji należy użyć i jaką formę powinna przyjąć? Wolny handel, hojna pomoc, uzależnienie tego wsparcia od odpowiedniego postępowania oraz trochę konsekwencji są właściwymi działania stymulującymi powstanie bardziej liberalnego porządku w świecie arabskim.
USA mówią dziś o wolnym handlu z Bliskim Wschodem. Europa forsuje tę koncepcję od kilku lat, a jej celem jest stworzenie do 2010 r. strefy wolnego handlu w regionie Morza Śródziemnego. Zapewnienie krajom Bliskiego Wschodu większego dostępu do rynków europejskich pozwoli im stworzyć miejsca pracy u siebie i wpłynie na poprawę rządów.
Zachód musi także przeznaczać więcej funduszy na realizację swoich ambicji w tym regionie. Jeśli chcemy przemian na Bliskim Wschodzie, musimy zapewnić dużą pomoc gospodarczą. Te pieniądze winny służyć zwłaszcza tym, którzy są gotowi realizować program oparty na prawach człowieka i reformach politycznych. Kraje udzielające pomocy, zamiast się konsekwentnie domagać ochrony praw człowieka, prawie bez wyjątku ulegają jednak dyktatowi krótkowzrocznej realpolitik, tracąc z oczu cele strategiczne. Dlatego zaproponowałem, by Europa co roku wydzielała część pomocy kierowanej do regionu Morza Śródziemnego i tymi pieniędzmi nagradzała tych, którzy podejmują autentyczne wysiłki na rzecz poprawy jakości rządzenia i obrony praw człowieka.
Biorąc pod uwagę wsparcie, jakiego Zachód udzielał i udziela arabskim reżimom, w pełni zrozumiałe staje się to, że mówienie o potrzebie demokratyzacji budzi wśród Arabów nieufność. Zachód zbyt długo kierował się na Bliskim Wschodzie chłodną kalkulacją, podtrzymując prozachodnich autokratów z obawy, że ten, kto ich zastąpi, może być znacznie od nich gorszy. Jako przestroga często służy przykład Algierii, gdzie islamscy fundamentaliści przejęliby w 1992 r. kontrolę nad parlamentem, gdyby armia nie odwołała wyborów.
Czy można jednak przyjąć, że doświadczenia Algierii zapowiadają wyborcze sukcesy ekstremistów w każdym z krajów regionu, w którym ludzie pójdą do urn? Czy stabilność usprawiedliwia dławienie opozycji i zasad społeczeństwa obywatelskiego? Czy rozsądne jest popieranie nie wyłonionych w wyborach lub wybranych w nieuczciwych wyborach autorytarnych przywódców, którzy są gotowi trzymać z Zachodem, by wyeliminować fanatycznych, nienawidzących nas tyranów? Jeśli szczerze wierzymy, że demokracja jest dążeniem uniwersalnym, winniśmy traktować ich wszystkich tak samo.
Turcja to znakomity przykład tego, jak można połączyć demokrację i rozwój z umiarkowanym islamem. Dlatego ten kraj powinien być stawiany reszcie świata muzułmańskiego za wzór.
Więcej możesz przeczytać w 3/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 3/2004 (1103)

  • Na stronie - POLAIDS18 sty 2004W światowych rankingach i ratingach lecimy na łeb, na szyję3
  • Mafia z prokuratorem18 sty 2004Prokurator, prowadząca śledztwo w sprawie finansów "Pruszkowa", spędziła sylwestra z jednym z najniebezpie- czniejszych gangsterów.6
  • Peryskop18 sty 2004Nieusuwalny Jak to możliwe, że chociaż od byłego skarbnika PZPR i SdRP Wiesława Huszczy odciął się i prezydent, i liderzy SLD, jest on nadal nietykalny? Odpowiedź brzmi: Huszcza dysponuje gruntowną wiedzą o interesach całej lewicy; łączy lobby...6
  • Dossier18 sty 2004Aleksander KWAŚNIEWSKI prezydent RP "Gdybym ja miał dzisiaj ocenić ten rząd z punktu widzenia jakości poszczególnych ministrów, to jest to rząd merytorycznie niezły, może poza dwoma, trzema pozycjami, o których głośno nie...7
  • Kadry18 sty 20048
  • Jestem, więc piszę - Zad narodowy18 sty 2004Już wkrótce pójdziemy wszyscy do Europy, ale nogami naszych przedstawicieli. Już niebawem zasiądziemy w Parlamencie Europejskim zadami naszych reprezentantów. Będziemy pić i jeść w europejskich bufetach ustami wybrańców...9
  • Stan stabilny18 sty 2004Marek Majewski10
  • Skandaliczne odtajnianie18 sty 2004Decyzję o zwolnieniu Ewy Ornackiej i Wojciecha Sumlińskiego z tajemnicy dziennikarskiej podjął Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia. Dziennikarze "Wprost" ujawnili zeznania świadka koronnego Jarosława S., pseudonim Masa. W...10
  • Playback18 sty 2004Leszek Sikorski, minister zdrowia, i Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej10
  • Poczta18 sty 2004List od czytelnika11
  • Z życia koalicji18 sty 2004Ot, taki dialog: do szefa katolickiego Radia Plus dzwoni telefon: "Witam przewielebnego księdza metropolitę, mówi Józef Oleksy". "A tu ks. Kazimierz Sowa. Niestety, nie jestem metropolitą... “. "A to przepraszam, prosiłem w sekretariacie, żeby...12
  • Z życia opozycji18 sty 2004Zalewski & Mazurek Gdzie nie spojrzeć, wszędzie Rokita. Najmądrzejszy, najprzystojniejszy, najskuteczniejszy... Wszystkie nagrody zgarnia. Jak tak dalej pójdzie, to rzeczywiście zostanie prezydentem. Co prawda, wreszcie mielibyśmy...13
  • Fotoplastykon18 sty 2004H. Sawka - www.przyssawka.pl14
  • Oskarżony Łapiński18 sty 2004Czy Mariusz Łapiński będzie pierwszym ministrem III RP, który trafi do więzienia?16
  • Spadająca kaczka18 sty 2004Ranking polityków: Kwaśniewscy w dół, platforma w górę20
  • Człowiek z właściwościami18 sty 2004Rok 2003 być może stanie się rokiem mentalnego, psychicznego przełomu w Polsce. Z jednej strony, poznaliśmy bardzo blisko brzydką twarz współczesnej Polski. Z taką twarzą obcowałem w komisji śledczej. Ale z drugiej strony, bez poznania tej...24
  • Żydzi pod flagą biało18 sty 2004W Polsce można poczuć "zapach żydostwa", mimo że mieszka tu ledwie kilka tysięcy Żydów28
  • Gladiatorzy znad Wisły18 sty 2004W ośmiokątnej klatce dwóch mężczyzn okłada się pięściami, kopie i dusi. Co chwila któryś z nich uderza o pręty klatki i jęczy z bólu. Po ciosach w żołądek niektórzy wymiotują, inni duszą się przyciskani do ziemi. Od...32
  • Nałęcz - Śpiew syren18 sty 2004Pomysł, by Kwaśniewski stanął na czele SLD, jest zabójczy dla niego samego34
  • Poczta18 sty 2004List od czytelnika34
  • Giełda i wektory18 sty 2004Hossa Świat Casting na menedżera "Praktykant" to nowy reality show emitowany przez amerykańską stację NBC. Wśród uczestników programu nie będzie jednak blondynek w wannie ani rolników z ambicjami politycznymi. Będzie...36
  • Plan Smitha & Hausnera18 sty 2004Pilnujmy portfeli - Raczko zaczyna liczyć!38
  • Powitanie z bronią18 sty 2004Już około 2 mln Polaków uzbroiło się legalnie w broń palną (krótką, sportową, myśliwską), gazową, pneumatyczną, paralizatory elektryczne lub inne przedmioty służące do ochrony! Od 1999 r. - gdy pojawiła się możliwość zakupu bez pozwolenia...42
  • Bankomatnia18 sty 2004Dlaczego ceny usług w działających w Polsce bankach należą do najwyższych w Europie46
  • Gorączka złota18 sty 2004Złoto jest najdroższe od 1989 roku!49
  • Balcerowicz wprost18 sty 2004Aby dogonić Amerykę, Europa musi się oddalać od Karola Marksa i przybliżać do Adama Smitha50
  • Samokrytyka i poczucie wyższości18 sty 2004Niemcy i Francuzi nie mają podstaw, aby patrzeć na Polskę z góry51
  • Supersam18 sty 2004Odmładzające soczewki Aby podkreślić piękno jasnych oczu, firma Ciba Vision zaprojektowała nową generację kolorowych soczewek kontaktowych FreshLook Dimensions. Grafitowa obwódka o promienistym wzorze i zmiennym natężeniu barwy sprawia, że...52
  • Mięśniaki na kołach18 sty 200488. Auto Show w Detroit: powrót aut o potężnych silnikach54
  • Tama rozumu18 sty 2004Budowa zapory na Jangcy grozi największą katastrofą ekologiczną w dziejach świata57
  • Twarde lądowanie18 sty 2004 Adam Małysz przestał skakać daleko, bo nie udźwignął ciężaru 38 milionów rodaków podczepionych do jego nart. Ta anegdota dobrze oddaje powody psychicznego zmęczenia mistrza oczekiwaniami Polaków wobec jego osoby. Kibice...60
  • Druga płeć - Harpia europejska18 sty 2004Harpie z lekkością unoszą się ponad stereotypy i przeciętność, przekraczają krępujące je tabu i nie boją się nieznanego62
  • Francuska choroba18 sty 2004De Gaulle nie łudził się, że jego ojczyzna kiedykolwiek będzie światowym mocarstwem64
  • Know-how18 sty 2004Sport prozawałowy Osoby, które chcą intensywnie ćwiczyć, a wcześniej systematycznie nie uprawiały sportu, są zagrożone zawałem serca. Valerie Gladwell i Samantha Dawson z University of Essex porównały czas regeneracji organizmu...67
  • Kto umrze na grypę Fujian18 sty 2004Z powodu grypy kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder odwołał wszystkie planowane na miniony weekend spotkania. Osiemdziesięcioletni książę Rainier z Monako ponad tydzień leczył się ostatnio w szpitalu na pogrypowe zapalenie płuc. To może być...68
  • Przesiadka na Marsa18 sty 2004Amerykanie chcą podbić Czerwoną Planetę73
  • Bez granic18 sty 2004Amerykanin Bill Martin za ponad 1,6 mln dolarów kupił 240 akrów ziemi nieopodal Tampy na Florydzie, by spełnić swoje marzenie o założeniu współczesnego raju - miejsca, gdzie wszyscy chodziliby nago. Oczywiście, ogród ma się nazywać Eden.76
  • Imperium nadziei18 sty 2004Ameryka uwolni umysły i rynki78
  • Uzbrojeni misjonarze18 sty 2004Jak Zachód powinien promować demokrację na Bliskim Wschodzie?80
  • Granice wojny18 sty 2004Ameryka musi oczyścić imigracyjną stajnię Augiasza82
  • Wyścig do Brukseli18 sty 2004Ruszył casting przed wyborami szefa unijnego quasi-rządu85
  • Menu18 sty 2004Świat Bajki Pythona Terry Gilliam, niegdyś filar grupy Monty Pythona, a po usamodzielnieniu oryginalny reżyser ("Brazil", "12 małp"), lubi baśnie. Po "Przygodach barona Münchausena" nakręcił w Czechach film...88
  • Rockiem w Busha18 sty 2004Amerykanie chcą podbić Czerwoną Planetę90
  • Klątwa magistra18 sty 2004W Hollywood przepustką do kariery jest talent, w Polsce - dyplom94
  • Wygnańcy literatury18 sty 2004Emigracja często pomaga pisarzom - poza krajem tworzą najlepsze dzieła96
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego18 sty 2004JOSS STONE **** The soul sessions Panie, panowie, mamy noworoczne objawienie! Pannica biała jak Zbigniew Ziobro, a soulująca jak najczarniejsze diwy. Dziewuszysko apetycznie nieletnie, zaledwie szesnaście wiosen, a stylowe i emocjonalnie dojrzałe,...97
  • Sława i chała18 sty 2004Recenzje98
  • Perły do lamusa? - Jaka piękna klęska!18 sty 2004"Inwazja barbarzyńców" to pożegnanie z kulturą i tradycją minionego półwiecza we Francji99
  • Nowowizja - Same kłopoty18 sty 2004Rok się jeszcze na dobre nie zaczął, a już sypią się nieszczęścia na partię i rząd. Kolejna przepchnięta ustawa okazuje się niezgodna z konstytucją. I panika w szeregach, i kolejne procenty popularności w dół. A co gorsza, nie ma żadnego...100
  • Śmiesznoty - Ustawowa kompromitacja18 sty 2004Współczuję panu prezydentowi. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że podpisał on ustawę niezgodną z konstytucją. Przysięgał stać na straży konstytucji. Pewnie głupio mu teraz, że nie stał, a nawet nie siedział i nie leżał. Mówiąc współczesną...100
  • Organ ludu18 sty 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 3 (68) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 12 stycznia 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Francuzów na szczęście interesują tylko ślimaki Czy Niemcy nas nie zjedzą? Przy okazji głośnego procesu...101
  • Skibą w mur - Zwycięstwo pod Hugh Grantem18 sty 2004W czasach braku narodowych sukcesów powodem do dumy może być to, że angielski playboy i gwiazdor filmowy bzyka naszą rodaczkę102