W obronie Wildsteina
Jacek Żakowski w TVN 24 stwierdził, że poglądy Bronisława Wildsteina na lustrację przychodzą mu łatwo, bo przez całe lata 80. Wildstein dekował się za granicą. 10 lutego w Tok FM Żakowski przestrzegał, by określając Wildsteina (za J. Kaczyńskim) jako szpicę polskiej publicystyki, nie mylić szpicy ze szpiclem. Te insynuacje budzą nasz gwałtowny sprzeciw, gdyż uwłaczają elementarnym zasadom dziennikarskiej etyki i ludzkiej przyzwoitości.
Bronisław Wildstein był współtwórcą Studenckiego Komitetu Solidarności. Za swoje działania był szykanowany - wyrzucony ze studiów, przesłuchiwany, zatrzymywany, aresztowany. Brał udział w tworzeniu "Solidarności" i NZS. Stan wojenny zastał go za granicą. Jego nazwisko figurowało na listach osób przeznaczonych do aresztowania, a MSW uznało go za persona non grata w Polsce. Cały swój wymuszony pobyt na emigracji Wildstein poświęcił pomocy ruchowi opozycyjnemu w Polsce. Wrócił do kraju na początku 1990 r.
Rzecznicy Studenckiego Komitetu Solidarności w Krakowie (1977-1980) oraz m.in.: MIROSŁAW CHOJECKI, JAN KRZYSZTOF KELUS, PROF. ZDZISŁAW KRASNODĘBSKI, ANDRZEJ KRAUZE, PROF. IRENEUSZ KRZEMIŃSKI, ANTONI LIBERA, PROF. PAWEŁ ŚPIEWAK, PROF. RYSZARD TERLECKI
Ropowisko
Informacja w artykule "Ropowisko" (nr 7) o tym, że z dokumentów przechowywanych w MSWiA w latach 80. wynika, iż wydanie wiz Sławomirowi Smołokowskiemu i Grzegorzowi Jankilewiczowi, właścicielom J&S, rekomendowały polskie firmy handlujące bronią i "urządzeniami używającymi nowoczesnych technologii", takie jak Inter Inex, Inex PHZ, Leman-Tex czy Labimex - została podana za "Gazetą Wyborczą". Właściciele firmy J&S publicznie zaprzeczyli tym informacjom, gdyż jako posiadacze kart stałego pobytu nie musieli mieć wiz. Ich relacje z ww. firmami miały się ograniczać do wynajmowania od nich powierzchni handlowej lub sprzedaży im sprzętu RTV. "GW" nie opublikowała sprostowania ww. informacji. Za nieścisłość zainteresowanych i Czytelników przepraszam.
Jan Piński
Jacek Żakowski w TVN 24 stwierdził, że poglądy Bronisława Wildsteina na lustrację przychodzą mu łatwo, bo przez całe lata 80. Wildstein dekował się za granicą. 10 lutego w Tok FM Żakowski przestrzegał, by określając Wildsteina (za J. Kaczyńskim) jako szpicę polskiej publicystyki, nie mylić szpicy ze szpiclem. Te insynuacje budzą nasz gwałtowny sprzeciw, gdyż uwłaczają elementarnym zasadom dziennikarskiej etyki i ludzkiej przyzwoitości.
Bronisław Wildstein był współtwórcą Studenckiego Komitetu Solidarności. Za swoje działania był szykanowany - wyrzucony ze studiów, przesłuchiwany, zatrzymywany, aresztowany. Brał udział w tworzeniu "Solidarności" i NZS. Stan wojenny zastał go za granicą. Jego nazwisko figurowało na listach osób przeznaczonych do aresztowania, a MSW uznało go za persona non grata w Polsce. Cały swój wymuszony pobyt na emigracji Wildstein poświęcił pomocy ruchowi opozycyjnemu w Polsce. Wrócił do kraju na początku 1990 r.
Rzecznicy Studenckiego Komitetu Solidarności w Krakowie (1977-1980) oraz m.in.: MIROSŁAW CHOJECKI, JAN KRZYSZTOF KELUS, PROF. ZDZISŁAW KRASNODĘBSKI, ANDRZEJ KRAUZE, PROF. IRENEUSZ KRZEMIŃSKI, ANTONI LIBERA, PROF. PAWEŁ ŚPIEWAK, PROF. RYSZARD TERLECKI
Ropowisko
Informacja w artykule "Ropowisko" (nr 7) o tym, że z dokumentów przechowywanych w MSWiA w latach 80. wynika, iż wydanie wiz Sławomirowi Smołokowskiemu i Grzegorzowi Jankilewiczowi, właścicielom J&S, rekomendowały polskie firmy handlujące bronią i "urządzeniami używającymi nowoczesnych technologii", takie jak Inter Inex, Inex PHZ, Leman-Tex czy Labimex - została podana za "Gazetą Wyborczą". Właściciele firmy J&S publicznie zaprzeczyli tym informacjom, gdyż jako posiadacze kart stałego pobytu nie musieli mieć wiz. Ich relacje z ww. firmami miały się ograniczać do wynajmowania od nich powierzchni handlowej lub sprzedaży im sprzętu RTV. "GW" nie opublikowała sprostowania ww. informacji. Za nieścisłość zainteresowanych i Czytelników przepraszam.
Jan Piński
Więcej możesz przeczytać w 8/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.