Gra w żołnierzy
Polska uczy się reguł wielkiej polityki - tak unijni eksperci ocenili decyzję rządu w Warszawie o wysłaniu dodatkowo 300 żołnierzy do Libanu (teraz jest ich tam 214). Podczas nadzwyczajnego spotkania szefów dyplomacji UE w ubiegły piątek zdecydowali oni o wysłaniu pod granicę izraelską około 7 tys. żołnierzy. Choć na razie nasz wkład w siłach UNIFIL wygląda na wyjątkowo nikły, po wizycie szefowej polskiej dyplomacji Anny Fotygi w Brukseli pozostało przekonanie, że dozując liczbę żołnierzy, Polacy chcą zdobyć stanowiska w dowództwie misji. Do lutego siłom UNIFIL dowodzić będzie przedstawiciel Francji, a potem Włoch, bo te kraje zadeklarowały na razie wysłanie największej liczby żołnierzy. - Warszawa postanowiła się targować - mówią nieoficjalnie unijni dyplomaci. Javier Solana jest jednak oszczędny w słowach. - Każdy kraj zaproponował najlepszą ze swego punktu widzenia liczbę żołnierzy, nie wywieraliśmy nacisków ani niczego nie sugerowaliśmy - mówi "Wprost" Solana. Zaangażowanie Warszawy odebrano jako pozytywny sygnał, tym ważniejszy, że poprzedza on wizytę premiera Jarosława Kaczyńskiego w Brukseli.
Dominika Ćosić Bruksela
Uciekający pan młody
Panowie planujący porzucić narzeczoną przed ołtarzem nie powinni tego robić, zwłaszcza w Meksyku. W życie wchodzą tam nowe przepisy, na mocy których taki występek będzie karany aresztem - w zależności od stopnia urażenia niedoszłej małżonki - od kilku dni do kilku miesięcy. "Nieusatysfakcjonowane panny młode mogą żądać też rekompensaty pieniężnej jako zadośćuczynienia za straty moralne" - mówi Alicia Santoya, rzecznik Departamentu Spraw Publicznych. Jak podkreślono, każdy wypadek porzucenia będzie dokładnie badany, by zapobiec ewentualnym nadużyciom. Nowe prawo działa w jedną stronę - panny młode wciąż mogą uciekać bezkarnie. (AG)
Cierpienia młodego Osamy
Osama bin Laden kochał Whitney Houston. Nie tylko za piękny głos. "Mówił, że jest najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widział" - twierdzi długoletnia niewolnica seksualna przywódcy Al-Kaidy. "Był w niej totalnie zakochany. Chciał nawet zabić jej męża" - napisała Kola Boof w opublikowanej właśnie autobiografii "Dziennik zagubionego dziewczęcia". "Mówił, że dla niej jest gotowy napaść na obcy kraj" - donosi Boof i dodaje, że bin Laden był gotów zapłacić ogromną sumę pieniędzy za spotkanie z piosenkarką. Od pomysłu odwiodło go to, że podczas takiej schadzki mógłby zostać schwytany. "Nie znosił muzyki, ale Houston słuchał godzinami, snując plany wspólnej przyszłości, m.in. ślubu. Często był tak rozmarzony, że nie potrafił się skupić na pracy" - pisze Boof. Podkreśla też, że bin Laden często mówił: "Ta cała amerykańska kultura zrobiła jej pranie mózgu. Najchętniej wszystkich bym wyeliminował". (AG)
Konkurs "Wprost" i ambasady USA
Tegoroczna edycja konkursu dla młodych dziennikarzy rozstrzygnięta. 42 uczestników zmagało się z tematem "Czy uczeni zastąpią polityków?". Zwyciężył tekst "Transgeniczne dokarmianie głupoty" Marty Wawrzyn, studentki dziennikarstwa i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Drugie miejsce zajął Mateusz Madejski ze Szczecina, student dziennikarstwa na UW, a trzecie Piotr Toczyski, absolwent Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na UW. Piotr Toczyski został już wyróżniony w naszym konkursie w 2004 r.
Jury postanowiło także wyróżnić prace Michała Kisielewskiego, Patryka Młynka, Łukasza Pluty, Marceli Szych oraz Remigiusza Piwowarskiego. Laureatom serdecznie gratulujemy.
Grzegorz Sadowski sekretarz konkursu
Polska uczy się reguł wielkiej polityki - tak unijni eksperci ocenili decyzję rządu w Warszawie o wysłaniu dodatkowo 300 żołnierzy do Libanu (teraz jest ich tam 214). Podczas nadzwyczajnego spotkania szefów dyplomacji UE w ubiegły piątek zdecydowali oni o wysłaniu pod granicę izraelską około 7 tys. żołnierzy. Choć na razie nasz wkład w siłach UNIFIL wygląda na wyjątkowo nikły, po wizycie szefowej polskiej dyplomacji Anny Fotygi w Brukseli pozostało przekonanie, że dozując liczbę żołnierzy, Polacy chcą zdobyć stanowiska w dowództwie misji. Do lutego siłom UNIFIL dowodzić będzie przedstawiciel Francji, a potem Włoch, bo te kraje zadeklarowały na razie wysłanie największej liczby żołnierzy. - Warszawa postanowiła się targować - mówią nieoficjalnie unijni dyplomaci. Javier Solana jest jednak oszczędny w słowach. - Każdy kraj zaproponował najlepszą ze swego punktu widzenia liczbę żołnierzy, nie wywieraliśmy nacisków ani niczego nie sugerowaliśmy - mówi "Wprost" Solana. Zaangażowanie Warszawy odebrano jako pozytywny sygnał, tym ważniejszy, że poprzedza on wizytę premiera Jarosława Kaczyńskiego w Brukseli.
Dominika Ćosić Bruksela
Uciekający pan młody
Panowie planujący porzucić narzeczoną przed ołtarzem nie powinni tego robić, zwłaszcza w Meksyku. W życie wchodzą tam nowe przepisy, na mocy których taki występek będzie karany aresztem - w zależności od stopnia urażenia niedoszłej małżonki - od kilku dni do kilku miesięcy. "Nieusatysfakcjonowane panny młode mogą żądać też rekompensaty pieniężnej jako zadośćuczynienia za straty moralne" - mówi Alicia Santoya, rzecznik Departamentu Spraw Publicznych. Jak podkreślono, każdy wypadek porzucenia będzie dokładnie badany, by zapobiec ewentualnym nadużyciom. Nowe prawo działa w jedną stronę - panny młode wciąż mogą uciekać bezkarnie. (AG)
Cierpienia młodego Osamy
Osama bin Laden kochał Whitney Houston. Nie tylko za piękny głos. "Mówił, że jest najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widział" - twierdzi długoletnia niewolnica seksualna przywódcy Al-Kaidy. "Był w niej totalnie zakochany. Chciał nawet zabić jej męża" - napisała Kola Boof w opublikowanej właśnie autobiografii "Dziennik zagubionego dziewczęcia". "Mówił, że dla niej jest gotowy napaść na obcy kraj" - donosi Boof i dodaje, że bin Laden był gotów zapłacić ogromną sumę pieniędzy za spotkanie z piosenkarką. Od pomysłu odwiodło go to, że podczas takiej schadzki mógłby zostać schwytany. "Nie znosił muzyki, ale Houston słuchał godzinami, snując plany wspólnej przyszłości, m.in. ślubu. Często był tak rozmarzony, że nie potrafił się skupić na pracy" - pisze Boof. Podkreśla też, że bin Laden często mówił: "Ta cała amerykańska kultura zrobiła jej pranie mózgu. Najchętniej wszystkich bym wyeliminował". (AG)
Konkurs "Wprost" i ambasady USA
Tegoroczna edycja konkursu dla młodych dziennikarzy rozstrzygnięta. 42 uczestników zmagało się z tematem "Czy uczeni zastąpią polityków?". Zwyciężył tekst "Transgeniczne dokarmianie głupoty" Marty Wawrzyn, studentki dziennikarstwa i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Drugie miejsce zajął Mateusz Madejski ze Szczecina, student dziennikarstwa na UW, a trzecie Piotr Toczyski, absolwent Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na UW. Piotr Toczyski został już wyróżniony w naszym konkursie w 2004 r.
Jury postanowiło także wyróżnić prace Michała Kisielewskiego, Patryka Młynka, Łukasza Pluty, Marceli Szych oraz Remigiusza Piwowarskiego. Laureatom serdecznie gratulujemy.
Grzegorz Sadowski sekretarz konkursu
Więcej możesz przeczytać w 35/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.