Co otrzymamy z połączenia "Wstrętu" Romana Polańskiego z "Bulwarem Zachodzącego Słońca" Billy'ego Wildera? Dreszczowiec "Co się zdarzyło Baby Jane" z 1962 r. Tej historii dwóch sióstr, żyjących wspomnieniami dawnej hollywoodzkiej sławy, nie powinni oglądać widzowie o słabych żołądkach oraz idealiści, przekonani, że ludzie są z natury dobrzy. Obsadzenie w głównych rolach Bette Davis i Joan Crawford sprawiło, że ekranowa fikcja niebezpiecznie zbliżyła się do rzeczywistości. Reżyser Robert Aldrich umiejętnie wykorzystał fakt, że obie aktorki szczerze się nienawidziły. Jeden ze współczesnych krytyków nazwał nawet jego film "bitwą Godzilli z Rodanem". Stworzone przez Aldricha wizerunki sadystki Davis i męczennicy Crawford ożywiły ich więdnące kariery. Na starość stały się etatowymi gwiazdami horrorów i dreszczowców. Dwupłytowe wydanie DVD zawiera też dokumenty poświęcone Crawford, Davis oraz ich wieloletniej rywalizacji. Potwierdzają one podejrzenia, że te dwie słynne panie
w gruncie rzeczy były do siebie bardzo podobne.
Wiesław Chełminiak
"Co się zdarzyło Baby Jane", reż. Robert Aldrich, Warner
Więcej możesz przeczytać w 35/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.