Czy można przeżyć siedem postrzałów i dwadzieścia osiem ran od odłamków i uderzeń bagnetem? Tylu obrażeń lekarze doliczyli się w maju 1968 r. na ciele sierżanta armii amerykańskiej Roya Benavideza. Doznał ich w trakcie kilkugodzinnej walki z Wietnamczykami, ratując ośmiu innych żołnierzy. Benavidez przeżył, a po rocznej rekonwalescencji jeszcze kilka lat służył w armii. W 1981 r. otrzymał z rąk prezydenta Ronalda Reagana Medal Honoru – najwyższe amerykańskie odznaczenie wojskowe.
Więcej możesz przeczytać w 36/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.