Policja Billa Gatesa
Laptopy i aparaty cyfrowe, gadżety i Złote Blachy dostają nadgorliwcy, którzy wyjątkowo zasłużą się dla sprawy i utrudnią życie zwykłym ludziom, np. zabiorą studentowi komputer podczas sesji lub przed samą obroną magisterki („Policja Billa Gatesa",
nr 29). I wiem, co mówię. Te „przestępstwa" dla policjantów są idealne, nie muszą się ruszać zza wygodnego biurka do cięższych spraw, gdy na przykład na dworze jest szaro i pada. Jeden informatyk zrobi robotę za całą jednostkę lub sam komputer z powszechnym programem. Później wypad do domu, akademika itd. koło 6 rano i cała jednostka ma wielki sukces: wykazała się w statystykach dotyczących udaremnionych przestępstw, a więc kasa, nowe zabawki, zaszczyty, Złote Blachy, wszyscy gratulują, że złapała wielkiego przestępcę, 15-latka z przegranym Windowsem lub jakiegoś studenta uczącego się do egzaminu. No i jeszcze naliczanie tych strat dla państwa, na ile to zostali okradzeni biedni ludzie, tak jakby 15-latek miał fabrykę za miliony dolarów wybudowaną do kopiowania programów na skalę międzynarodową. Wiem, że policja musi przeprowadzać jakieś antypirackie akcje, bo są naciski z Zachodu, że mamy wysokie piractwo, ale niech się zajmie tymi, którzy naprawdę kopiują na skalę przemysłową. To jednak za trudne albo komuś na tym specjalnie nie zależy, bo zbyt wielu wpływowym ludziom można się narazić. Lepiej więc wziąć się za dzieciaki.
STUDENCIAK
Struzik chce wystrzelić satelitę
Wnotatce „Struzik chce wystrzelić satelitę" (nr 32) nieprawdziwe jest zdanie, że: „Satelitę obserwacyjnego chce umieścić na orbicie marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (PSL)”. Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik nie ma ambicji ani możliwości samodzielnego umieszczenia na orbicie satelity obserwacyjnego. Tego typu projekty mają charakter krajowy, a nie wojewódzki.
MARTA MILEWSKA
rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego
Laptopy i aparaty cyfrowe, gadżety i Złote Blachy dostają nadgorliwcy, którzy wyjątkowo zasłużą się dla sprawy i utrudnią życie zwykłym ludziom, np. zabiorą studentowi komputer podczas sesji lub przed samą obroną magisterki („Policja Billa Gatesa",
nr 29). I wiem, co mówię. Te „przestępstwa" dla policjantów są idealne, nie muszą się ruszać zza wygodnego biurka do cięższych spraw, gdy na przykład na dworze jest szaro i pada. Jeden informatyk zrobi robotę za całą jednostkę lub sam komputer z powszechnym programem. Później wypad do domu, akademika itd. koło 6 rano i cała jednostka ma wielki sukces: wykazała się w statystykach dotyczących udaremnionych przestępstw, a więc kasa, nowe zabawki, zaszczyty, Złote Blachy, wszyscy gratulują, że złapała wielkiego przestępcę, 15-latka z przegranym Windowsem lub jakiegoś studenta uczącego się do egzaminu. No i jeszcze naliczanie tych strat dla państwa, na ile to zostali okradzeni biedni ludzie, tak jakby 15-latek miał fabrykę za miliony dolarów wybudowaną do kopiowania programów na skalę międzynarodową. Wiem, że policja musi przeprowadzać jakieś antypirackie akcje, bo są naciski z Zachodu, że mamy wysokie piractwo, ale niech się zajmie tymi, którzy naprawdę kopiują na skalę przemysłową. To jednak za trudne albo komuś na tym specjalnie nie zależy, bo zbyt wielu wpływowym ludziom można się narazić. Lepiej więc wziąć się za dzieciaki.
STUDENCIAK
Struzik chce wystrzelić satelitę
Wnotatce „Struzik chce wystrzelić satelitę" (nr 32) nieprawdziwe jest zdanie, że: „Satelitę obserwacyjnego chce umieścić na orbicie marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (PSL)”. Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik nie ma ambicji ani możliwości samodzielnego umieszczenia na orbicie satelity obserwacyjnego. Tego typu projekty mają charakter krajowy, a nie wojewódzki.
MARTA MILEWSKA
rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego
Więcej możesz przeczytać w 36/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.