Poleca Robert Gwiazdowski, szef Centrum im. Adama Smitha.
„Doktrynę szoku" Naomi Klein polecam, choć nie bez złośliwości. Nie zgadzam się dosłownie z niczym, co jest tam napisane, ale wszystko mnie w tej publikacji zaciekawiło. Przede wszystkim specyficzny socjopsychologiczny punkt widzenia autorki. Ona przecież w imię wolności krytykuje wolność gospodarczą we wszystkich jej objawach!
Klein, pisząc o obecnym kryzysie i jego przyczynach, nie robi tego z punktu widzenia naukowca. Jest politykiem, a raczej politykierem. Dokonuje więc przeinaczeń rzeczywistości. Atakuje zajadle neoliberalizm, bo definiuje go tak, że staje się on łatwym celem. Gdyby sięgnęła do Adama Smitha, do szkoły austriackiej, nie mogłaby już tak łatwo w niego uderzać.
Zarzucam też Klein, że nie formułuje programu pozytywnego.
„Doktrynę szoku" Naomi Klein polecam, choć nie bez złośliwości. Nie zgadzam się dosłownie z niczym, co jest tam napisane, ale wszystko mnie w tej publikacji zaciekawiło. Przede wszystkim specyficzny socjopsychologiczny punkt widzenia autorki. Ona przecież w imię wolności krytykuje wolność gospodarczą we wszystkich jej objawach!
Klein, pisząc o obecnym kryzysie i jego przyczynach, nie robi tego z punktu widzenia naukowca. Jest politykiem, a raczej politykierem. Dokonuje więc przeinaczeń rzeczywistości. Atakuje zajadle neoliberalizm, bo definiuje go tak, że staje się on łatwym celem. Gdyby sięgnęła do Adama Smitha, do szkoły austriackiej, nie mogłaby już tak łatwo w niego uderzać.
Zarzucam też Klein, że nie formułuje programu pozytywnego.
Więcej możesz przeczytać w 49/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.