Zbigniew Ćwiąkalski najwyraźniej ma dość przydomka „minister laptop". Teraz pasuje do niego określenie „minister casanowa". Jak donoszą tabloidy, balował na imprezie pewnego miesięcznika w towarzystwie uroczej brunetki. Zatroskanych o życie rodzinne szefa resortu sprawiedliwości uspokajamy – nadal jest przykładnym mężem. Incydent był typową pokazówką. Minister nie pamięta nawet imienia pani, z którą pozował do zdjęć. Bulwarówka podpowiedziała mu, że to Małgorzata Drygas, projektantka wnętrz. Ponoć urządzała mieszkanie Dodzie Elektrodzie, ulubienicy… premiera Tuska. (KC)
Więcej możesz przeczytać w 49/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.