Byłego premiera Giuliana Amato nazwał pożytecznym idiotą. O wyborcach lewicy powiedział „fiuty”, a o Margaret Thatcher – „kawał cipy”. A później po raz drugi został premierem Włoch. Drogą Silvia Berlusconiego podąża Janusz Palikot.
Pół roku temu w jednym z wywiadów Palikot przyznał, że nie wie jeszcze, jaką rolę mógłby odegrać w polityce. „Nie nastawiam się na to, że będę prezydentem, premierem albo ministrem" – mówił. Miesiąc temu, odpowiadając na pytania czytelników Dziennika.pl, zapowiedział już włączenie się w rywalizację o przywództwo Platformy Obywatelskiej. Niemożliwe? W latach 90. niemożliwe wydawało się to, że Andrzej Lepper będzie wicepremierem. Dziś postawienia Palikota na czele PO nie wyklucza nawet Zbigniew Chlebowski, szef klubu platformy. A że zwykle szef zwycięskiej partii zostaje szefem rządu, nietrudno sobie wyobrazić premiera Janusza Palikota.
Więcej możesz przeczytać w 4/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.