W oknie jednego z barów szybkiej obsługi na rogu Broadwayu i 72 ulicy można przeczytać: „We are ready to believe again” – „Jesteśmy gotowi, by znowu wierzyć”. Gotowość ludu, aby wierzyć politykom, stanowi warunek stabilności systemu politycznego. Amerykanie są gotowi wierzyć Barackowi Obamie, i to bardzo.
Obama jest porównywany z Lincolnem, Rooseveltem oraz Kennedym, chociaż jeszcze niczego nie dokonał – poza pokonaniem klanu Clintonów, co jest na pewno większym osiągnięciem niż pokonanie Johna McCaina, którego kampania pełna była błędów. Można więc powiedzieć, że z sukcesem wypromowano nową markę „Obama". Sprzedaje się wspaniale mimo kryzysu, co może się przyczynić do jego szybszego zakończenia. Ameryka przegląda się w swoim nowym, czterdziestym czwartym prezydencie. Kocha swój wizerunek kraju, w którym realizacja American Dream – amerykańskiego marzenia – ciągle jest możliwa. Na okładkach czasopism króluje Obama i jego rodzina. Co tydzień może przeczytać, jak wspaniale ubiera się Michelle Obama, jak sympatyczne są dzieci Obamy. W księgarniach obok obu napisanych przez niego książek wystawiono także inne poświęcone mu dzieła i albumy, a także puzzle, kalendarze, kubki, pocztówki przypominające sceny chwały z minionej kampanii.
Więcej możesz przeczytać w 4/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.