EUROPA BEZ STRATEGII
Europejska rura niezgody
Europa ma swoje rytuały. Wiosną bociany wracają na tutejsze niziny. Jesienią Francuzi wracają z plaż do Paryża. Zimą Rosjanie grożą odcięciem dostaw gazu na Ukrainę. Kiedy kolejny raz zakręcili kurki, trudno było nie zaznać déją vu. Negocjacje są tak zawiłe, że niemożliwe do wyjaśnienia. Poza Gazpromem obejmują podejrzanych pośredników i niejasne układy. Najistotniejszy aspekt tej historii nie dotyczy ani Rosji, ani Ukrainy, lecz UE. Unia zajmuje się regulowaniem wyrobu kiełbasy, ale nie ma jednolitej polityki energetycznej ani spójnej strategii wobec Moskwy. Gazprom, który nawet nie udaje, że nie jest narzędziem rosyjskiej polityki, wciąż robi interesy z każdym krajem osobno. Putin stosuje zasadę „dziel i rządź" w kontaktach z Europą. Europejscy klienci Gazpromu gromadzą rezerwy, szukają innych źródeł (Norwegowie pompują gaz jak szaleni) i trzymają kciuki w nadziei, że Rosjanie i Ukraińcy się opamiętają. Zamiast wykorzystać zbiorową siłę przetargową, zachowują się tak, jakby byli uzależnieni od Rosji. A Rosjanie potrzebują pieniędzy ze sprzedaży gazu Europie w równym stopniu jak Europejczycy ich dostaw. | MN
Konieczna dywersyfikacja
Kryzys gazowy musi być katalizatorem dla państw UE, by wspierać narażone na niebezpieczeństwo kraje Europy, których zależność od rosyjskiego gazu sięga 100 proc. Więcej solidarności spowoduje, że wszyscy będą bezpieczniejsi. UE musi podwoić wysiłki na rzecz rozszerzenia transgranicznych połączeń gazowych tak, by kraje bogate w energię mogły wspierać te uboższe. Unia musi dywersyfikować źródła gazu, wraz z kurczeniem się rezerw na Morzu Północnym musi wzmocnić związki z Afryką Północną, Bliskim Wschodem i obszarem Morza Kaspijskiego. Obecny kryzys powinien być argumentem za zwiększeniem inwestycji w energię odnawialną i jądrową. | MN
Koniec mitu
Nic nie przyniosły lata gadania o bezpieczeństwie energetycznym UE. Problem Zachodu to uleganie mitowi, że Gazprom jest normalną firmą, która walczy o pozycję na rynku. Tu jednak nie chodzi o cenę gazu. Kreml wstrzymał dostawy po rewolucjach na Ukrainie i w Gruzji. Obniżył zaś ceny gazu dla przyjaznych sobie Białorusi i Armenii. Jeśli UE poważnie myśli o bezpieczeństwie energetycznym, musi się uniezależnić od rosyjskich dostaw. Powinna się też domagać więcej przejrzystości od Gazpromu. Niemcy entuzjastycznie współpracują z Gazpromem, budując Gazociąg Północny. A były kanclerz Schröder bierze od Gazpromu pieniądze i broni Kremla. | MN
Nauczka dla Europy
Budowa gazociągu Nabucco z Bliskiego Wschodu do Europy Środkowej opóźnia się, podczas gdy budowa nowych gazociągów rosyjskich idzie zgodnie z planem. A gdy Gazociągiem Północnym rosyjski gaz popłynie wprost do Niemiec, kto będzie się przejmował, jeśli Gazprom wstrzyma dostawy do Czech, Polski, państw bałtyckich, na Słowację czy Ukrainę? Udzielona przez Gazprom lekcja powinna wreszcie Europę obudzić. | MN
Rosja problemem Obamy
Stosunki z Rosją, która skręca w stronę autokracji, będą największym wyzwaniem dla administracji Obamy. Stanowcza polityka USA w sprawie rozszerzenia NATO czy kontroli zbrojeń wydobyła na powierzchnię powszechne w Rosji urazy i wspomogła umacniany przez Putina rosyjski nacjonalizm. Dzięki zyskom z eksportu ropy i gazu Rosja zaczęła wzmacniać własną pozycję poza swoimi granicami, zwłaszcza w rejonach kiedyś przez nią zdominowanych. Zakręciła kurek z gazem, by wywrzeć nacisk na Ukrainę, także po raz pierwszy od czasów sowieckich wysłała marynarkę wojenną na wody Ameryki Łacińskiej. Splot tych wydarzeń może się okazać najbardziej szkodliwym strategicznym zwrotem w postzimnowojennej epoce. | MN
UKŁAD PATRIARCHALNY
Cerkiew i demokracja
Wyznaczony na koniec stycznia Sobór Pomiestny, który ma wyłonić nowego patriarchę Moskwy i Wszechrusi, budzi kontrowersje. W wyborze będzie uczestniczyć duża liczba państwowych urzędników i biznesmenów. Prowincja rostowska powierzyła zaszczyt wyboru patriarchy właścicielowi spółki Doński Tytoń, który jest też wiceszefem komisji Dumy ds. podatkowych. Duchowni z (samozwańczej) Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawii delegowali syna prezydenta Igora Smirnowa. Na liście jest dyrektor cyrku z Astrachania i aktorka, żona gubernatora Kraju Przymorskiego. „Jeśli kogoś razi taka liczba przedstawicieli biznesu i władzy, niech wini niedoskonałość demokracji" – skomentował Władimir Wygilianski, sekretarz Moskiewskiego Patriarchatu. | KK
PAPIESKI RECYKLING
Watykan, miasto śmieci
Każdego dnia Watykan produkuje 60 kwintali śmieci. Tylko zabrane pielgrzymom przed audiencją ostre narzędzia, szklane opakowania i inne przedmioty zajmują 12 worków. Ośmiu watykańskich śmieciarzy pracuje 364 dni w roku. Nie wychodzą na plac św. Piotra tylko w drugi dzień świąt wielkanocnych. Rano sprzątają ulice, a po południu ogrody, zanim papież rozpocznie tam spacer. | MN
PRAWA DZIECI
Zamężne dziesięciolatki
Wielki mufti Arabii Saudyjskiej Abdulaziz al-Szejk uważa, że wydawanie za mąż dziewczynek jest dopuszczalne. Rządowa komisja praw człowieka potępiła wydawanie za mąż dziewcząt, wskazując, że takie małżeństwa ograbiają dzieci z ich praw. Saudyjski sąd odrzucił wniosek matki o rozwiązanie małżeństwa ośmioletniej córki, którą ojciec wydał za mąż za pięćdziesięciolatka. | MN
EUROSCEPTYCYZM
Ogólny trend
Nie jest pewne, czy Czesi i Irlandczycy są największymi eurosceptykami w UE, bo trend ten jest wyczuwalny we wszystkich krajach unii. 2009 rok zaczął się od przewodnictwa Czech, których parlament nie ratyfi kował traktatu lizbońskiego, a zanim się skończy, na jego temat wypowiedzą się w referendum Irlandczycy. Czy są bardziej euroesceptyczni niż Polska, której prezydent odmawia podpisania traktatu, niż Francja czy Holandia, które odrzuciły traktat konstytucyjny, niż Wielka Brytania, która jest poza strefą euro, niż Niemcy, które grały podczas kryzysu własną partyturę? | MN
NOWA POLITYKA USA
Woda na pustyni
Największą siłą Ameryki jest umiejętność odkupienia i odnowienia. Widać to było podczas przesłuchania Hillary Clinton przed objęciem przez nią stanowiska sekretarza stanu. Po ośmiu latach autodestrukcji, kiedy prezydent George W. Bush zastraszał i alienował przyjaciół USA oraz przysporzył im wielu wrogów, senator Clinton obiecuje powrót do polityki zagranicznej opartej na „zasadach i pragmatyzmie, a nie nieustępliwej ideologii; na faktach i dowodach, nie na emocjach i uprzedzeniach". W innym czasie mówienie o zasadach zostałoby potraktowane jak frazesy. Ale po ostatnich ośmiu latach jest jak zimna woda na pustyni. | MN
POLITYKA Z HUMOREM
Zdrowy dystans
Humor odgrywa w amerykańskiej polityce niezwykłą rolę. Dowodzi, że w USA walka polityczna nie jest sprawą życia i śmierci. Niezależnie od tego, który z kandydatów przegra, nie pójdzie za to do więzienia, a jego zwolennicy nie zostaną wyrzuceni z pracy ani ze swych domów. Świadczy też o tym, że amerykańska klasa polityczna ma pewien zdrowy dystans do tego, co robi. Przynajmniej kilka razy w roku. | MN
Europejska rura niezgody
Europa ma swoje rytuały. Wiosną bociany wracają na tutejsze niziny. Jesienią Francuzi wracają z plaż do Paryża. Zimą Rosjanie grożą odcięciem dostaw gazu na Ukrainę. Kiedy kolejny raz zakręcili kurki, trudno było nie zaznać déją vu. Negocjacje są tak zawiłe, że niemożliwe do wyjaśnienia. Poza Gazpromem obejmują podejrzanych pośredników i niejasne układy. Najistotniejszy aspekt tej historii nie dotyczy ani Rosji, ani Ukrainy, lecz UE. Unia zajmuje się regulowaniem wyrobu kiełbasy, ale nie ma jednolitej polityki energetycznej ani spójnej strategii wobec Moskwy. Gazprom, który nawet nie udaje, że nie jest narzędziem rosyjskiej polityki, wciąż robi interesy z każdym krajem osobno. Putin stosuje zasadę „dziel i rządź" w kontaktach z Europą. Europejscy klienci Gazpromu gromadzą rezerwy, szukają innych źródeł (Norwegowie pompują gaz jak szaleni) i trzymają kciuki w nadziei, że Rosjanie i Ukraińcy się opamiętają. Zamiast wykorzystać zbiorową siłę przetargową, zachowują się tak, jakby byli uzależnieni od Rosji. A Rosjanie potrzebują pieniędzy ze sprzedaży gazu Europie w równym stopniu jak Europejczycy ich dostaw. | MN
Konieczna dywersyfikacja
Kryzys gazowy musi być katalizatorem dla państw UE, by wspierać narażone na niebezpieczeństwo kraje Europy, których zależność od rosyjskiego gazu sięga 100 proc. Więcej solidarności spowoduje, że wszyscy będą bezpieczniejsi. UE musi podwoić wysiłki na rzecz rozszerzenia transgranicznych połączeń gazowych tak, by kraje bogate w energię mogły wspierać te uboższe. Unia musi dywersyfikować źródła gazu, wraz z kurczeniem się rezerw na Morzu Północnym musi wzmocnić związki z Afryką Północną, Bliskim Wschodem i obszarem Morza Kaspijskiego. Obecny kryzys powinien być argumentem za zwiększeniem inwestycji w energię odnawialną i jądrową. | MN
Koniec mitu
Nic nie przyniosły lata gadania o bezpieczeństwie energetycznym UE. Problem Zachodu to uleganie mitowi, że Gazprom jest normalną firmą, która walczy o pozycję na rynku. Tu jednak nie chodzi o cenę gazu. Kreml wstrzymał dostawy po rewolucjach na Ukrainie i w Gruzji. Obniżył zaś ceny gazu dla przyjaznych sobie Białorusi i Armenii. Jeśli UE poważnie myśli o bezpieczeństwie energetycznym, musi się uniezależnić od rosyjskich dostaw. Powinna się też domagać więcej przejrzystości od Gazpromu. Niemcy entuzjastycznie współpracują z Gazpromem, budując Gazociąg Północny. A były kanclerz Schröder bierze od Gazpromu pieniądze i broni Kremla. | MN
Nauczka dla Europy
Budowa gazociągu Nabucco z Bliskiego Wschodu do Europy Środkowej opóźnia się, podczas gdy budowa nowych gazociągów rosyjskich idzie zgodnie z planem. A gdy Gazociągiem Północnym rosyjski gaz popłynie wprost do Niemiec, kto będzie się przejmował, jeśli Gazprom wstrzyma dostawy do Czech, Polski, państw bałtyckich, na Słowację czy Ukrainę? Udzielona przez Gazprom lekcja powinna wreszcie Europę obudzić. | MN
Rosja problemem Obamy
Stosunki z Rosją, która skręca w stronę autokracji, będą największym wyzwaniem dla administracji Obamy. Stanowcza polityka USA w sprawie rozszerzenia NATO czy kontroli zbrojeń wydobyła na powierzchnię powszechne w Rosji urazy i wspomogła umacniany przez Putina rosyjski nacjonalizm. Dzięki zyskom z eksportu ropy i gazu Rosja zaczęła wzmacniać własną pozycję poza swoimi granicami, zwłaszcza w rejonach kiedyś przez nią zdominowanych. Zakręciła kurek z gazem, by wywrzeć nacisk na Ukrainę, także po raz pierwszy od czasów sowieckich wysłała marynarkę wojenną na wody Ameryki Łacińskiej. Splot tych wydarzeń może się okazać najbardziej szkodliwym strategicznym zwrotem w postzimnowojennej epoce. | MN
UKŁAD PATRIARCHALNY
Cerkiew i demokracja
Wyznaczony na koniec stycznia Sobór Pomiestny, który ma wyłonić nowego patriarchę Moskwy i Wszechrusi, budzi kontrowersje. W wyborze będzie uczestniczyć duża liczba państwowych urzędników i biznesmenów. Prowincja rostowska powierzyła zaszczyt wyboru patriarchy właścicielowi spółki Doński Tytoń, który jest też wiceszefem komisji Dumy ds. podatkowych. Duchowni z (samozwańczej) Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawii delegowali syna prezydenta Igora Smirnowa. Na liście jest dyrektor cyrku z Astrachania i aktorka, żona gubernatora Kraju Przymorskiego. „Jeśli kogoś razi taka liczba przedstawicieli biznesu i władzy, niech wini niedoskonałość demokracji" – skomentował Władimir Wygilianski, sekretarz Moskiewskiego Patriarchatu. | KK
PAPIESKI RECYKLING
Watykan, miasto śmieci
Każdego dnia Watykan produkuje 60 kwintali śmieci. Tylko zabrane pielgrzymom przed audiencją ostre narzędzia, szklane opakowania i inne przedmioty zajmują 12 worków. Ośmiu watykańskich śmieciarzy pracuje 364 dni w roku. Nie wychodzą na plac św. Piotra tylko w drugi dzień świąt wielkanocnych. Rano sprzątają ulice, a po południu ogrody, zanim papież rozpocznie tam spacer. | MN
PRAWA DZIECI
Zamężne dziesięciolatki
Wielki mufti Arabii Saudyjskiej Abdulaziz al-Szejk uważa, że wydawanie za mąż dziewczynek jest dopuszczalne. Rządowa komisja praw człowieka potępiła wydawanie za mąż dziewcząt, wskazując, że takie małżeństwa ograbiają dzieci z ich praw. Saudyjski sąd odrzucił wniosek matki o rozwiązanie małżeństwa ośmioletniej córki, którą ojciec wydał za mąż za pięćdziesięciolatka. | MN
EUROSCEPTYCYZM
Ogólny trend
Nie jest pewne, czy Czesi i Irlandczycy są największymi eurosceptykami w UE, bo trend ten jest wyczuwalny we wszystkich krajach unii. 2009 rok zaczął się od przewodnictwa Czech, których parlament nie ratyfi kował traktatu lizbońskiego, a zanim się skończy, na jego temat wypowiedzą się w referendum Irlandczycy. Czy są bardziej euroesceptyczni niż Polska, której prezydent odmawia podpisania traktatu, niż Francja czy Holandia, które odrzuciły traktat konstytucyjny, niż Wielka Brytania, która jest poza strefą euro, niż Niemcy, które grały podczas kryzysu własną partyturę? | MN
NOWA POLITYKA USA
Woda na pustyni
Największą siłą Ameryki jest umiejętność odkupienia i odnowienia. Widać to było podczas przesłuchania Hillary Clinton przed objęciem przez nią stanowiska sekretarza stanu. Po ośmiu latach autodestrukcji, kiedy prezydent George W. Bush zastraszał i alienował przyjaciół USA oraz przysporzył im wielu wrogów, senator Clinton obiecuje powrót do polityki zagranicznej opartej na „zasadach i pragmatyzmie, a nie nieustępliwej ideologii; na faktach i dowodach, nie na emocjach i uprzedzeniach". W innym czasie mówienie o zasadach zostałoby potraktowane jak frazesy. Ale po ostatnich ośmiu latach jest jak zimna woda na pustyni. | MN
POLITYKA Z HUMOREM
Zdrowy dystans
Humor odgrywa w amerykańskiej polityce niezwykłą rolę. Dowodzi, że w USA walka polityczna nie jest sprawą życia i śmierci. Niezależnie od tego, który z kandydatów przegra, nie pójdzie za to do więzienia, a jego zwolennicy nie zostaną wyrzuceni z pracy ani ze swych domów. Świadczy też o tym, że amerykańska klasa polityczna ma pewien zdrowy dystans do tego, co robi. Przynajmniej kilka razy w roku. | MN
Więcej możesz przeczytać w 4/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.