W 2006 r. wstrząsnęło krajem samobójstwo 14-letniej Ani z Gdańska. Dziewczynka zabiła się, bo została upokorzona przez kolegów, którzy próbowali ją rozebrać na oczach innych uczniów, a całe zajście sfilmowali komórką. Antonina Kozłowska pokazuje, że podobna rzecz mogła się zdarzyć w latach 80., gdy nie mówiono jeszcze o wzrastającej u młodzieży agresji. Komórkę mógł zastąpić polaroid, a szczuć mogły dziewczynki. Dzieci, które wyrosły na normalne, dobrze radzące sobie w życiu kobiety. Przeszłość dopadnie je dopiero, gdy siostra zaszczutej koleżanki odnajdzie pamiętnik samobójczyni. „Czerwony rower" to już druga powieść Kozłowskiej, która wypłynęła dzięki świetnemu blogowi. Choć to książka raczej dla kobiet, daleka jest od typowej takiej literatury, czyli naiwnej i przesłodzonej. Dobrze skonstruowana, pełna trafnych spostrzeżeń, z zaskakującym zakończeniem.
„Historia kina polskiego" spadła nam jak z nieba podczas pracy nad filmową biografią Juliusza Machulskiego. Choć nie jest leksykonem, wyrywkowe informacje łatwo tu znaleźć dzięki indeksowi nazwisk i filmów. Ma budowę ciągu obszernych esejów tematycznych, uporządkowanych chronologicznie. Każdy z własna dramaturgia, wstępem, rozwinięciem, zakończeniem i nawet suspensem. Książka nosi podtytuł „Twórcy, filmy, konteksty". Twórców i filmy można bez problemu znaleźć w Internecie. Gorzej z kontekstami. Tych zaś jest tu co niemiara. W ponad 600-stronicowym opracowaniu pomieszczono ponad 1000 fotografii – świetnie współgrających z narracja i z sarkazmem podpisanych, np. „Bohater ludowy – jowialny »swój chłop«: Wojciech Siemion jako elegant w »Barwach walki«". Do połknięcia w całości, choć ma jedną wadę – waży 1757 gramów.
Robert Leszczyński
|Tadeusz Lubelski „Historia kina polskiego. Twórcy, filmy, konteksty"
Agnieszka Niedek
|Antonina Kozłowska „Czerwony rower", Wydawnictwo Otwarte„Historia kina polskiego" spadła nam jak z nieba podczas pracy nad filmową biografią Juliusza Machulskiego. Choć nie jest leksykonem, wyrywkowe informacje łatwo tu znaleźć dzięki indeksowi nazwisk i filmów. Ma budowę ciągu obszernych esejów tematycznych, uporządkowanych chronologicznie. Każdy z własna dramaturgia, wstępem, rozwinięciem, zakończeniem i nawet suspensem. Książka nosi podtytuł „Twórcy, filmy, konteksty". Twórców i filmy można bez problemu znaleźć w Internecie. Gorzej z kontekstami. Tych zaś jest tu co niemiara. W ponad 600-stronicowym opracowaniu pomieszczono ponad 1000 fotografii – świetnie współgrających z narracja i z sarkazmem podpisanych, np. „Bohater ludowy – jowialny »swój chłop«: Wojciech Siemion jako elegant w »Barwach walki«". Do połknięcia w całości, choć ma jedną wadę – waży 1757 gramów.
Robert Leszczyński
|Tadeusz Lubelski „Historia kina polskiego. Twórcy, filmy, konteksty"
Więcej możesz przeczytać w 5/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.