2,5-letnia Natasha Tymochowicz jest dziś jednym z najpopularniejszych dzieci w Polsce. I nie jest to dobra sława. Kiedy piosenkarka Doda ogłosiła, że narzeczona Piotra Tymochowicza „spłodziła piękne dziecko z jego kolegą”, dziewczynka stała się bohaterką plotkarskich portali. Ale ta popularność może jej tylko zaszkodzić. – Ze skrzywdzonych w ten sposób dzieci wyrastają psychologiczne karły – ostrzegają pedagodzy.
Od początku dekady do 2008 r. w polskich sądach toczyło się ponad 60 tys. spraw o ustalenie ojcostwa. To oznacza co najmniej 60 tys. dzieci, które nie mają pewności, do kogo powinny mówić „tato". – Rola ojca, prócz dostarczenia plemnika, a potem środków na utrzymanie dziecka, polega przede wszystkim na uruchamianiu mechanizmów socjalizacyjnych w kontakcie z dzieckiem. Z punktu widzenia nauki nie jest najistotniejsze, czy robi to ojciec biologiczny, czy niebiologiczny. Ważne, aby to robił poprawnie – mówi profesor Marek Konopczyński, pedagog resocjalizacyjny i rektor Pedagogium – Wyższej Szkoły Pedagogiki Resocjalizacyjnej w Warszawie.
Więcej możesz przeczytać w 7/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.