Na podium przy akompaniamencie hymnu narodowego dumnie pręży się w słońcu… deska snowboardowa (specjalna – z superlekkim polietylenowym ślizgiem). Umocowany na jednym z wiązań dynda, połyskując, złoty medal. Takimi widokami raczyliby nas organizatorzy olimpiady w Vancouver, gdyby byli z nami szczerzy. I gdyby przyznali, że w nadchodzących igrzyskach rywalizować będą z sobą nie sportowcy, lecz technologie.
Najnowsze osiągnięcia techniczne poprawiające wyniki sportowe mają pomóc Kanadzie wygrać medalową rywalizację. Gospodarzom igrzysk nie udało się tego dokonać ani w 1976 r. (w Montrealu), ani w 1988 r. (w Calgary). Ale tym razem są przygotowani jak nigdy. Kanadyjczycy od dawna mówią o cudownych tajnych broniach swych reprezentantów. Od kilku lat głęboką tajemnicą owiane są przygotowania opatrzone kryptonimem „Own the Podium" (Do nas należy podium).
Więcej możesz przeczytać w 7/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.