W ciągu ostatnich 10 lat polskie firmy zainwestowały na Ukrainie 850 mln USD (ponad 2,5 mld zł). Dzisiaj, gnębione z dwóch stron – przez kryzys i władze Ukrainy – zamykają tamtejsze interesy i uciekają z powrotem do Polski. Zostają tylko najbardziej wytrwali oraz ci, którym ukraińskie urzędy skarbowe są winne pieniądze – 40 mln USD z tytułu samych zwrotów VAT.
Niedawno ukraińskie telewizje pokazywały prezydenta Wiktora Juszczenkę z uśmiechem oglądającego deski podłogowe w fabryce Barlinka w Winnicy na Ukrainie. To największa tamtejsza firma w branży drzewnej – zatrudnia 800 osób. „Gospodarska wizyta" miała być przyjaznym sygnałem wysłanym do zagranicznych inwestorów, którzy z przerażeniem patrzą na to, co dzieje się na ogarniętym kryzysem rynku.
Więcej możesz przeczytać w 7/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.