Jak przewiduje Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, w Polsce do 2025 r. powinno jeździć ok. miliona samochodów elektrycznych. Dziś trudno w to uwierzyć, bo nawet wypożyczalnie aut w modelu car-sharingu wykorzystują przede wszystkim pojazdy z silnikami benzynowymi lub napędem hybrydowym. Główny powód tej sytuacji to wciąż bardzo ograniczona infrastruktura ładowania elektryków, przez co samochody te – choć ekologiczne i dynamiczne – omijane są przez wielu kierowców szerokim łukiem. Wbrew pozorom problem z infrastrukturą i skalą działania to nie tylko bolączka naszego kraju. Doświadczenia zagranicznych firm pokazują, że inwestycja w auta elektryczne przy niepełnej infrastrukturze niesie ze sobą poważne ryzyko. Bo jak przekonuje Michał Łotoszyński, prezes 99rent, na car-sharing samochodów elektrycznych trzeba mieć dobry pomysł oparty na realnych parametrach i zarządzaniu, które potrafi uwzględnić aktualny stan infrastruktury.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.