Fotonika i polskie światłowody

Światłowody w Polsce miały i wciąż mają się bardzo dobrze. Nasi naukowcy byli jednymi z pierwszych na świecie, którzy zainteresowali się tą tematyką. Od lat 90. prowadzą prace naukowe nad światłowodami specjalnymi, których różnorodne zastosowania trudno przecenić. Technologie światłowodowe powszechnie kojarzą się z telekomunikacją nowej generacji, ale mają potencjał, by stać się dźwignią rozwoju dla wielu sektorów przemysłowych i przenieść do rzeczywistości koncepcję Przemysłu 4.0. W Polsce opracowywane są np. inteligentne systemy czujnikowe oparte na technologiach światłowodowych. Dlaczego są lepsze od systemów elektronicznych? Nie potrzebują zasilania w miejscu pomiaru, są energooszczędne i mogą pracować w ekstremalnych temperaturach, warunkach zagrożenia wybuchem czy też w środowisku promieniotwórczym. Takimi rozwiązaniami coraz częściej interesują się przedsiębiorstwa z branży energetycznej, górniczej czy motoryzacyjnej. Z kolei przełomem w diagnostyce chorób nowotworowych może być zastosowanie sond światłowodowych. Nad tym rozwiązaniem mogącym skutecznie zastąpić biopsję również trwają zaawansowane prace. Potencjał polskich rozwiązań światłowodowych jest o wiele większy – dotyczy również sektorów lotniczego, kosmicznego czy zbrojeniowego. Czy polskie światłowody i opracowywane u nas rozwiązania zawojują świat? Na to pytanie trudno już teraz jednoznacznie odpowiedzieć. Fotonika jest wciąż jeszcze młodą dziedziną technologiczną i w następnych dziesięcioleciach z pewnością przeniknie do wielu obszarów życia człowieka, na zawsze je odmieniając. Opracowywane nad Wisłą rozwiązania konkurują obecnie z podobnymi powstającymi w krajach rozwiniętych. Aby jednak Polska wywalczyła sobie mocną pozycję w tak nowoczesnym obszarze technologicznym, konieczna jest właściwa współpraca naukowców i przedsiębiorców, powstanie rynków zbytu, rozwój sektora MŚP, zainteresowanie inwestorów oraz oczywiście wsparcie władz czy odpowiednie przepisy. Potencjał jest, trzeba go tylko wykorzystać.