W Polsce kwitnie produkcja narkotyków z legalnie nabytych półproduktów
Dziesięć lat temu nastolatek chcący zdobyć narkotyki musiał znać lokalnego dilera. Dziś bez problemu może je zamówić przez Internet z dostawą do domu. Korzystając z dostępnych w sieci przepisów, może też sam w prosty sposób stworzyć substancję o dowolnych właściwościach. Do wyprodukowania substytutu LSD, amfetaminy czy marihuany nie jest potrzebna specjalistyczna wiedza. Wystarczą legalne produkty z najbliższego sklepu spożywczego, kiosku, apteki czy rośliny rosnące na większości osiedli. Domowa produkcja narkotyków staje się już masowym zjawiskiem. Dostrzegli to światowi potentaci. Dlatego jedna z największych firm w tej branży – World Wide Supplements Importer – planuje otwarcie w naszym kraju do końca 2009 r. sto sklepów z legalnymi dopalaczami.
Więcej możesz przeczytać w 34/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.