Najlepsi i najgorsi przywódcy krajów Europy Środkowo-Wschodniej
Max Weber twierdził, że państwo to przedsiębiorstwo, którym powinien zarządzać polityk obdarzony zdolnościami menedżerskimi. Teza niemieckiego socjologa i filozofa idealnie pasuje do realiów postkomunistycznych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. W państwach rządzonych przez sprawnych politycznych menedżerów efekty dobrego zarządzania widać jak na dłoni. Czeski PKB na mieszkańca jest wyższy niż w Portugalii, Słowacja już w przyszłym roku wprowadza euro, a Estonia może się poszczycić większą przejrzystością życia publicznego niż Włochy czy Grecja. Tymczasem Węgry, Bułgaria i Rumunia, którym brakuje sprawnych przywódców, borykają się ze stagnacją ekonomiczną i korupcją, nie mogąc przy tym poradzić sobie z reformami gospodarczymi.
Więcej możesz przeczytać w 34/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.