Bierz obraz i w nogi
Jestem zachwycony artykułem „Bierz obraz i w nogi" (nr 48). Od 15 lat zajmuję się rynkiem sztuki zawodowo i wreszcie ktoś odważył się napisać to, co widzi kolekcjoner, a nie krytyk lub niedouczony dziennikarz. Na rynku sztuki w Polsce istnieje wiele mitów, przeważnie negatywnych, sam widzę, jak często przestraszeni tą „aurą wyjątkowości" są początkujący kolekcjonerzy. I jeszcze ten hermetyczny język krytyków i czasopism branżowych, które dodatkowo zniechęcają.Brawa także dla rzetelności autora – również w temacie tak modnego ostatnio inwestycyjnego podejścia do dzieł sztuki. Zawsze powtarzam, że należy kupować to, co się podoba, a jak cena takiego obrazu wzrośnie, będzie to dodatkowa przyjemność.
Konrad Szukalski, Dom Aukcyjny Agra-Art.
Wyższa fikcja
Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł „Wyższa fikcja" (nr 40). Jako były student dwóch uczelni w Polsce mógłbym się pod tym tekstem podpisać. Już same statystyki pokazują, jak bardzo jesteśmy w tyle. Obecnie studiuję informatykę w Wielkiej Brytanii, w Edynburgu, i różnice w organizacji studiów, podejściu kadry naukowej i samym studiowaniu są kolosalne. Ciekawym pomysłem byłoby napisanie artykułu o Polakach studiujących za granicą, co ich do tego skłoniło, jak sobie radzą. Być może jest to dla Polski jakaś alternatywa, część z tych ludzi wróci i będzie pracować dla dobra swojego kraju. Ostatnio Rumunia ogłosiła, że osoby studiujące za granicą, które zdecydują się na powrót, będą miały dogodne warunki do rozpoczęcia nowego życia po pobycie na obczyźnie. Tylko że w Polsce zamiast tego słyszy się o próbach wycofania matury dwujęzycznej. No ręce opadają...
Maciej Dura
Czy małżeństwo zabija seks
Ludzie za bardzo korzystają z wolności przed ślubem – stąd ta monotonia i znudzenie w przyszłości („Czy małżeństwo zabija seks", nr 44). Poza tym seks w małżeństwie spełnia swoje podstawowe zadanie, dlatego nigdy nie zgodzę się z twierdzeniem, że małżeństwo zabija seks, bo seks powinien być tylko w małżeństwie.
Dorota
Złodzieje emocji
Rozbawił mnie artykuł „Złodzieje emocji" (nr 47) o szwedzkim zespole Sabaton gloryfikującym uczestników krwawych bitew w historii. Pomysł na przyznanie grupie Krzyża Kawalerskiego to rzeczywiście gruba przesada. Wysłuchałem jednak na Youtube utworu „40-1". Szwedzi mało precyzyjnie, lecz żwawo opisują obronę Polaków przed nazistami pod Wizną. Spodobało mi się. Po ostudzeniu emocji pomyślałem, że dzięki grupie Sabaton dziesiątki tysięcy młodych ludzi spoza granic Polski dowie się, że nasz kraj miał swój wkład w walce z nazistowskimi Niemcami. A to być może tysiąc razy więcej niż przed powstaniem utworu „40-1”. Doszedłem do przykrego wniosku, że Sabaton to prawdopodobnie najsprawniejsza instytucja promująca wizerunek Polski na świecie.
Michał Orłowski
Uciekinier z obozu
Niniejszym protestuję przeciwko nieprawdziwym i zniesławiającym twierdzeniom odnośnie mojej osoby zamieszczonym w artykule „Uciekinier z obozu" (nr 45).
dr Andrzej Grochulski
Jestem zachwycony artykułem „Bierz obraz i w nogi" (nr 48). Od 15 lat zajmuję się rynkiem sztuki zawodowo i wreszcie ktoś odważył się napisać to, co widzi kolekcjoner, a nie krytyk lub niedouczony dziennikarz. Na rynku sztuki w Polsce istnieje wiele mitów, przeważnie negatywnych, sam widzę, jak często przestraszeni tą „aurą wyjątkowości" są początkujący kolekcjonerzy. I jeszcze ten hermetyczny język krytyków i czasopism branżowych, które dodatkowo zniechęcają.Brawa także dla rzetelności autora – również w temacie tak modnego ostatnio inwestycyjnego podejścia do dzieł sztuki. Zawsze powtarzam, że należy kupować to, co się podoba, a jak cena takiego obrazu wzrośnie, będzie to dodatkowa przyjemność.
Konrad Szukalski, Dom Aukcyjny Agra-Art.
Wyższa fikcja
Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł „Wyższa fikcja" (nr 40). Jako były student dwóch uczelni w Polsce mógłbym się pod tym tekstem podpisać. Już same statystyki pokazują, jak bardzo jesteśmy w tyle. Obecnie studiuję informatykę w Wielkiej Brytanii, w Edynburgu, i różnice w organizacji studiów, podejściu kadry naukowej i samym studiowaniu są kolosalne. Ciekawym pomysłem byłoby napisanie artykułu o Polakach studiujących za granicą, co ich do tego skłoniło, jak sobie radzą. Być może jest to dla Polski jakaś alternatywa, część z tych ludzi wróci i będzie pracować dla dobra swojego kraju. Ostatnio Rumunia ogłosiła, że osoby studiujące za granicą, które zdecydują się na powrót, będą miały dogodne warunki do rozpoczęcia nowego życia po pobycie na obczyźnie. Tylko że w Polsce zamiast tego słyszy się o próbach wycofania matury dwujęzycznej. No ręce opadają...
Maciej Dura
Czy małżeństwo zabija seks
Ludzie za bardzo korzystają z wolności przed ślubem – stąd ta monotonia i znudzenie w przyszłości („Czy małżeństwo zabija seks", nr 44). Poza tym seks w małżeństwie spełnia swoje podstawowe zadanie, dlatego nigdy nie zgodzę się z twierdzeniem, że małżeństwo zabija seks, bo seks powinien być tylko w małżeństwie.
Dorota
Złodzieje emocji
Rozbawił mnie artykuł „Złodzieje emocji" (nr 47) o szwedzkim zespole Sabaton gloryfikującym uczestników krwawych bitew w historii. Pomysł na przyznanie grupie Krzyża Kawalerskiego to rzeczywiście gruba przesada. Wysłuchałem jednak na Youtube utworu „40-1". Szwedzi mało precyzyjnie, lecz żwawo opisują obronę Polaków przed nazistami pod Wizną. Spodobało mi się. Po ostudzeniu emocji pomyślałem, że dzięki grupie Sabaton dziesiątki tysięcy młodych ludzi spoza granic Polski dowie się, że nasz kraj miał swój wkład w walce z nazistowskimi Niemcami. A to być może tysiąc razy więcej niż przed powstaniem utworu „40-1”. Doszedłem do przykrego wniosku, że Sabaton to prawdopodobnie najsprawniejsza instytucja promująca wizerunek Polski na świecie.
Michał Orłowski
Uciekinier z obozu
Niniejszym protestuję przeciwko nieprawdziwym i zniesławiającym twierdzeniom odnośnie mojej osoby zamieszczonym w artykule „Uciekinier z obozu" (nr 45).
dr Andrzej Grochulski
Więcej możesz przeczytać w 49/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.