Niedawno udało mi się zdobyć adapter. Nie jest to Mister Hit, którego używałam kiedyś, tylko inny, dość dobry sprzęt. Dzięki temu mogę słuchać moich ulubionych czarnych płyt.
Przez lata zgromadziłam dużo świetnych nagrań. Kupowałam je, bo zawsze lubiłam muzykę. Myślę zresztą, że muzyka jest wielkim przyjacielem każdego człowieka. Chociaż nie pochodzę z artystycznej rodziny – to był przeciętny inteligencki dom, a mama i tata byli bardzo zapracowani – od dziecka grałam na pianinie. Nie uczyłam się, żeby zostać wirtuozem czy też gwiazdą. Chodziłam na prywatne lekcje, bo lubiłam.
Więcej możesz przeczytać w 5/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.