Tę wstrząsającą informację potwierdził sam premier w trakcie przesłuchań przed komisją hazardową. Otóż zapytany przez jednego ze śledczych, czy była afera hazardowa, przyznał, że tak. A więc była afera hazardowa, nie tzw. afera lub prowokacja CBA, tylko zwykła AH1PO.
Deklaracja premiera Tuska to ogromny cios dla dziennikarskich propagandystów rządowych. To policzek wymierzony „Gazecie", która konsekwentnie od kilkunastu dni nie zamieściła na pierwszej stronie informacji z przebiegu przesłuchań przed sejmową komisją hazardową. No tak, ale skoro nie było afery, to po co wiernym czytelnikom zawracać głowę.
Więcej możesz przeczytać w 7/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.