Każdemu mogą się znudzić kryminały, nawet – a może zwłaszcza – temu, kto je pisze. Niełatwo jednak pozbyć się wypracowanych przez lata przyzwyczajeń. Henning Mankell w „Mózgu Kennedy’ego” postanowił pójść na pewien literacki kompromis – w strukturę powieści kryminalnej wpuścił opowieść o czymś zupełnie innym: o zawiedzionym młodzieńczym idealizmie, naderwanych rodzinnych więzach, patologiach globalizacji i tragedii Czarnej Afryki. Mankell mimo swoich lewicowych przekonań jest raczej konserwatywnym pesymistą – stąd też mrok na końcu tej nieoczywistej, nostalgicznej historii o matce prowadzącej prywatne śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci swojego syna. Być może to mrok przyszłości, w której stronę nieuchronnie zmierzamy. Piotr Kofta
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.