Na polskim rynku, którego potencjał ocenia się na mniej więcej milion samochodów, w 2012 r. zostało zarejestrowanych tylko 270 tys. nowych aut. To o 2,5 proc. mniej niż przed rokiem. Powodów do narzekań nie mają jedynie dilerzy samochodów luksusowych i superluksusowych (czyli takich, których ceny są co najmniej sześciocyfrowe). W ubiegłym roku w kraju sprzedano ich w kraju 647. Są marki, które nie mają w ofercie samochodów tańszych niż pół miliona złotych. Najtańszy Bentley – Continental – kosztuje ok. 850 tys. zł. Przeciętny Kowalski taką sumę odkładałby przez 27 lat (średnie wynagrodzenie netto w IV kw. 2012 r. wyniosło 2637 zł).
Jeśli limuzyna, to z Niemiec
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.