Na rynku nieruchomości mamy obecnie do czynienia z prawdziwym bogactwem różnorodnych ofert – od tych skromnych, popularnych i względnie tanich, po te najdroższe, skierowane do najbardziej wymagających klientów. Podaż jest bardzo duża, konkurencja ogromna i nic dziwnego, że deweloperzy często na wyrost przedstawiają swoje produkty jako towary luksusowe, prestiżowe, wyjątkowe itp. Tak naprawdę jednak tylko znikomy procent ich oferty można rzeczywiście za taki uznać.
Poprzeczka w górę
Na miano luksusowych apartamentów z pewnością zasługują znajdujące się w centrum miasta lub blisko niego lokale o powierzchni powyżej 100 mkw., wysokie, przestronne, o niebanalnym rozkładzie pomieszczeń (najlepiej na dwóch lub trzech kondygnacjach), z dużymi, panoramicznymi oknami (także balkonami czy tarasami). Zbudowane muszą być według nietuzinkowych projektów, starannie, z dbałością o szczegóły, z najlepszych materiałów. Często pomieszczenia – zarówno pod względem ich rozmieszczenia, jak i sposobu wykończenia oraz wyposażenia – przygotowywane są z uwzględnieniem indywidualnych wymagań czy upodobań przyszłego lokatora.
Deweloperzy konkurują między sobą także w zakresie dodatkowych usług oferowanych przyszłym mieszkańcom obiektów luksusowych. Całodobowa ochrona czy garaże to już standard. Coraz częściej oferowane są usługi bardziej wyszukane, np.: recepcja, concierge, service-room, basen, siłownia, sauna czy spa do użytku mieszkańców.
Sięgamy chmur
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.