Seks po genoterapii Jeden zastrzyk wystarczy, by cierpiący na impotencję mężczyźni przez sześć miesięcy nie mieli kłopotów z erekcją - wykazały próby kliniczne leczenia impotencji terapią genową w Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku. - Za kilka lat to będzie najskuteczniejsza metoda leczenia impotencji - powiedział w rozmowie z "Wprost" prof. Tom F. Lue, urolog z University of California w San Francisco. Naukowcy uważają, że terapia genowa będzie chętniej stosowana niż tabletki na impotencję, które działają przez krótki okres i wymagają planowania kontaktów seksualnych. Specjaliści pod kierunkiem dr. Arnolda Melmana z The Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku wykorzystali w tej terapii gen o nazwie maxi-K, który po wprowadzeniu do organizmu wywołuje erekcję przez rozluźnianie mięśni gładkich i zwiększenie napływu krwi do ciał jamistych prącia. Podobna metoda testowana jest w kilku innych ośrodkach. Dr Nestor Gonzalez-Cadavid z University of California w Los Angeles użył w niej genu kodującego białko odpowiedzialne za produkcję tlenku azotu, który tak jak viagra powoduje rozluźnianie mięśni gładkich.
Penis z probówki
- Genoterapią będzie można leczyć nawet mężczyzn, którzy cierpią na impotencję po zabiegu prostatektomii - usunięcia fragmentu prostaty ze względu na guza - mówi prof. Michael Chancellor z University of Pittsburgh. Podczas takich operacji u 80 proc. pacjentów dochodzi do uszkodzenia nerwów powodującego impotencję. Leczenie, testowane dziś na szczurach, polega na wstrzyknięciu do organizmu preparatu zawierającego substancje stymulujące wzrost komórek nerwowych. Uczony dodatkowo użył mioblastów, komórek mięśni szkieletowych przekształcających się po wszczepieniu do prostaty w tkankę nerwową. - Przynajmniej częściowo udało się odbudować nerwy uszkodzone podczas zabiegu i przywrócić zwierzętom erekcję - mówi prof. Chancellor.
Ostatnio pojawiła się szansa leczenia zaburzeń erekcji powstałych w wyniku uszkodzeń prącia, tym razem przy użyciu inżynierii tkankowej. Prof. Anthony Atala z Harvard Medical School w Bostonie, specjalizujący się w hodowlach tkankowych (wszczepił już pacjentowi pęcherz moczowy uzyskany z jego własnych tkanek), zdołał namnożyć tkanki mięśni gładkich penisa królika i wszczepić je do organizmu zwierzęcia. Uczony zregenerował również nerwy, bez których narząd jest pozbawiony czucia.
Wskaźnik potencji
Na zaburzenia erekcji cierpi ponad 152 mln mężczyzn na świecie, za 20 lat ich liczba zwiększy się do 320 mln (w Polsce problemy z erekcją ma 1,5 mln mężczyzn w wieku 30-70 lat). Główną tego przyczyną jest wzrost zachorowań na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca, otyłość i miażdżyca. Jedynie cukrzyca przyczynia się do 30 proc. zaburzeń erekcji, a choroby naczyń aż do 40 proc. - Kłopoty z erekcją są często pierwszym objawem tych schorzeń - podkreśla prof. Kazimierz Krajka, kierownik Katedry i Kliniki Urologii AM w Gdańsku. - Każdy pacjent z cukrzycą powinien być pytany przez lekarza o zaburzenia erekcji niezależnie od długości trwania choroby - mówi prof. Jacek Sieradzki, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Impotencja jest jednym z najpoważniejszych sygnałów rozwoju miażdżycy. Przepływ krwi przez ciała jamiste podczas wzwodu wzrasta nawet dziesięć razy, czyli z 5 ml/min do 50 ml/min. Wystarczy zatem, że nastąpi zwężenie naczynia na przykład o 60 proc., by pojawiły się zaburzenia wzwodu. Takie samo zawężenie w tętnicach wieńcowych nie wywołuje na ogół poważniejszych objawów niedokrwienia mięśnia sercowego nawet podczas wysiłku fizycznego, kiedy przepływ krwi zwiększa się trzy, cztery razy.
Najszkodliwszy jest dym tytoniowy i nie ma znaczenia, czy mężczyzna jest czynnym, czy biernym palaczem. Stałe przebywanie w zadymionych pomieszczeniach aż dwukrotnie zwiększa ryzyko impotencji - wykazały dziesięcioletnie badania dr. Henry'ego A. Feldmana z New England Research Institutes w Massachusetts. Palenie bardziej grozi zaburzeniami erekcji niż nadciśnienie.
Inhalacja wzwodu
By odzyskać sprawność seksualną, czasami wystarczy zmienić styl życia. Spośród 110 cierpiących na impotencję otyłych mężczyzn, którzy leczyli się w Centrum Terapii Otyłości uniwersytetu w Neapolu, jednej trzeciej udało się wrócić do seksualnej formy po dwóch latach aktywności fizycznej i zmianie diety. Dzięki systematycznym ćwiczeniom mięśni dna miednicy pacjenci są w stanie pięciokrotnie wydłużyć czas erekcji - wynika z badań prezentowanych w "British Journal of General Practice".
Zaburzenia wzwodu są zwykle uleczalne. Gdy zmiana stylu życia już nie pomaga, w 75--80 proc. przypadków skuteczne są viagra, cialis i levitra (w przyszłym roku Polpharma zamierza wprowadzić na rynek maxigrę, tańszy generyk viagry). Firma Vectura pracuje nad nowymi formami przyjmowania popularnych leków stymulujących erekcję. Dobre wyniki we wstępnych badaniach klinicznych osiągnęło urządzenie VR004, służące do podawania tych środków drogą wziewną. - Mimo tak dużej dostępności różnych form terapii niewielu mężczyzn rozpoczyna leczenie. Zaledwie co trzeci zgłasza się do lekarza - mówi prof. Zbigniew Lew-Starowicz, konsultant krajowy w dziedzinie seksuologii. Impotencja wciąż jest chorobą wstydliwą. Wielu mężczyzn pewnie skorzysta z nie wymagającej częstych wizyt u lekarza terapii genowej, jeśli tylko okaże się bezpieczna i równie skuteczna jak viagra.
- Genoterapią będzie można leczyć nawet mężczyzn, którzy cierpią na impotencję po zabiegu prostatektomii - usunięcia fragmentu prostaty ze względu na guza - mówi prof. Michael Chancellor z University of Pittsburgh. Podczas takich operacji u 80 proc. pacjentów dochodzi do uszkodzenia nerwów powodującego impotencję. Leczenie, testowane dziś na szczurach, polega na wstrzyknięciu do organizmu preparatu zawierającego substancje stymulujące wzrost komórek nerwowych. Uczony dodatkowo użył mioblastów, komórek mięśni szkieletowych przekształcających się po wszczepieniu do prostaty w tkankę nerwową. - Przynajmniej częściowo udało się odbudować nerwy uszkodzone podczas zabiegu i przywrócić zwierzętom erekcję - mówi prof. Chancellor.
Ostatnio pojawiła się szansa leczenia zaburzeń erekcji powstałych w wyniku uszkodzeń prącia, tym razem przy użyciu inżynierii tkankowej. Prof. Anthony Atala z Harvard Medical School w Bostonie, specjalizujący się w hodowlach tkankowych (wszczepił już pacjentowi pęcherz moczowy uzyskany z jego własnych tkanek), zdołał namnożyć tkanki mięśni gładkich penisa królika i wszczepić je do organizmu zwierzęcia. Uczony zregenerował również nerwy, bez których narząd jest pozbawiony czucia.
Wskaźnik potencji
Na zaburzenia erekcji cierpi ponad 152 mln mężczyzn na świecie, za 20 lat ich liczba zwiększy się do 320 mln (w Polsce problemy z erekcją ma 1,5 mln mężczyzn w wieku 30-70 lat). Główną tego przyczyną jest wzrost zachorowań na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca, otyłość i miażdżyca. Jedynie cukrzyca przyczynia się do 30 proc. zaburzeń erekcji, a choroby naczyń aż do 40 proc. - Kłopoty z erekcją są często pierwszym objawem tych schorzeń - podkreśla prof. Kazimierz Krajka, kierownik Katedry i Kliniki Urologii AM w Gdańsku. - Każdy pacjent z cukrzycą powinien być pytany przez lekarza o zaburzenia erekcji niezależnie od długości trwania choroby - mówi prof. Jacek Sieradzki, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Impotencja jest jednym z najpoważniejszych sygnałów rozwoju miażdżycy. Przepływ krwi przez ciała jamiste podczas wzwodu wzrasta nawet dziesięć razy, czyli z 5 ml/min do 50 ml/min. Wystarczy zatem, że nastąpi zwężenie naczynia na przykład o 60 proc., by pojawiły się zaburzenia wzwodu. Takie samo zawężenie w tętnicach wieńcowych nie wywołuje na ogół poważniejszych objawów niedokrwienia mięśnia sercowego nawet podczas wysiłku fizycznego, kiedy przepływ krwi zwiększa się trzy, cztery razy.
Najszkodliwszy jest dym tytoniowy i nie ma znaczenia, czy mężczyzna jest czynnym, czy biernym palaczem. Stałe przebywanie w zadymionych pomieszczeniach aż dwukrotnie zwiększa ryzyko impotencji - wykazały dziesięcioletnie badania dr. Henry'ego A. Feldmana z New England Research Institutes w Massachusetts. Palenie bardziej grozi zaburzeniami erekcji niż nadciśnienie.
Inhalacja wzwodu
By odzyskać sprawność seksualną, czasami wystarczy zmienić styl życia. Spośród 110 cierpiących na impotencję otyłych mężczyzn, którzy leczyli się w Centrum Terapii Otyłości uniwersytetu w Neapolu, jednej trzeciej udało się wrócić do seksualnej formy po dwóch latach aktywności fizycznej i zmianie diety. Dzięki systematycznym ćwiczeniom mięśni dna miednicy pacjenci są w stanie pięciokrotnie wydłużyć czas erekcji - wynika z badań prezentowanych w "British Journal of General Practice".
Zaburzenia wzwodu są zwykle uleczalne. Gdy zmiana stylu życia już nie pomaga, w 75--80 proc. przypadków skuteczne są viagra, cialis i levitra (w przyszłym roku Polpharma zamierza wprowadzić na rynek maxigrę, tańszy generyk viagry). Firma Vectura pracuje nad nowymi formami przyjmowania popularnych leków stymulujących erekcję. Dobre wyniki we wstępnych badaniach klinicznych osiągnęło urządzenie VR004, służące do podawania tych środków drogą wziewną. - Mimo tak dużej dostępności różnych form terapii niewielu mężczyzn rozpoczyna leczenie. Zaledwie co trzeci zgłasza się do lekarza - mówi prof. Zbigniew Lew-Starowicz, konsultant krajowy w dziedzinie seksuologii. Impotencja wciąż jest chorobą wstydliwą. Wielu mężczyzn pewnie skorzysta z nie wymagającej częstych wizyt u lekarza terapii genowej, jeśli tylko okaże się bezpieczna i równie skuteczna jak viagra.
Nie tylko viagra |
---|
Viagra zaczyna działać 30 minut po zażyciu i jest skuteczna przez cztery godziny. Można zażyć pigułkę dziennie. Nie mogą jej przyjmować stosujący leki na serce - nitraty. Levitra zaczyna działać po 15 minutach, a efekt trwa do 12 godzin. Można zażyć tylko pigułkę dziennie. Zażywanie w połączeniu z nitratami grozi zawałem serca. Cialis działa 30 minut po przyjęciu przez minimum 24 godziny (nawet do 36 godzin). Do rzadkich skutków ubocznych należą bóle głowy, mięśni i pleców. |
Więcej możesz przeczytać w 46/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.