- To nie jest koniec. To dopiero początek - oświadczyła Henryka Teodora Bochniarz swym zwolennikom zaraz po tym, gdy ogłoszono, że dostała ledwie 1 proc. głosów. Po czym sobie poszła.
Smutno nam się zrobiło, bo w wieczór wyborczy przybyliśmy do jej sztabu tylko dla niej (no i dla jeszcze jednej młodej członkini PD). Podsumowanie startu Henryki Teodory nie wypada najlepiej - kiepski wynik, rodzinne konflikty w wielu polskich domach, masowa rejterada wyborców PD do innych kandydatów. Ale jest i jeden wielki sukces: Bochniarz wyraźnie pokonała Stana Tymińskiego. Mazowiecki został pomszczony!
Już wiadomo, co ma zrobić PiS, żeby Samoobrona poparła Lecha Kaczyńskiego. Marszałkiem Sejmu ma zostać najsłynniejszy polski Mulat. Ale przecież PiS chce budować IV Rzeczpospolitą, a nie bantustan.
Syn Andrzeja Leppera sprowadził do Polski stado bizonów. Naukowcy biadają, bo podobno to zagrożenie dla rdzennie polskich żubrów. Cóż za ciekawa sytuacja! Klan Lepperów okazuje się otwarty na świat, a elita z tytułami to zoologiczne ksenofoby. A swoją drogą ciekawe, czy za pięć lat Lepper będzie hamletyzować przed wyborami prezydenckimi, jak pewien znany polityk lewicy. I powie wtedy: "Mam dość tej brudnej polityki. Wybieram bizony!".
Najsłynniejszy polski Mulat nie chce Jacka Kurskiego w Samoobronie. A szkoda. Tandem Lepper - Kurski mógłby wiele dokonać. Spróbujmy sobie wyobrazić na przykład, jak zwalczałby PiS: "Sympatia braci Kaczyńskich dla zwierząt jest znamienna. Przypomnijmy, że Hitler przepadał za owczarkami i nie jadał mięsa, Himmler hodował drób, a Goering wprowadził prawo łowieckie tak prozwierzęce, że stosuje się je do dzisiaj. Oni też lubili zwierzęta. A co robili z ludźmi?". Panie Andrzeju, drogi Jacku - może być?
Prezes PSL Waldemar Pawlak jak zwykle jest małomówny i na razie nie chce zdradzić, którego z kandydatów poprą ludowcy w drugiej turze wyborów prezydenckich. - Wyborcy PSL mają swój rozum i nie trzeba im dyktować, na kogo mają głosować - stwierdził były premier. I miał rację. Wyborcy PSL już w pierwszej turze zrozumieli, że głosowanie na Jarosława Kalinowskiego nie ma najmniejszego sensu. A mówi się, że chłopstwo jest ciemne.
W końcu jednak Pawlak wyznał, że PSL bliżej do Lecha Kaczyńskiego niż do Tuska. Faktycznie, Lech kiedyś nosił wąsy. Jak Witos i Kalinowski.
Leszek Miller - ostatnio z zawodu pupilek mediów - pojawił się w TVN 24. I tam orzekł, że Lech Kaczyński nie może się odcinać od odpowiedzialności za Jacka Kurskiego, bo przywódca odpowiada za swych ludzi. Święta racja. Szkoda, że Miller wpadł na to dopiero wtedy, gdy przestał być premierem.
Notablostwo jeździ po świecie i szuka roboty. Nie tak dawno ten truteń Belka nawiedzał Paryż, żeby się załapać do OECD, teraz Aleksander Kwaśniewski regularnie kursuje przez Atlantyk niczym "Stefan Batory". Zniesienia wiz oczywiście nam nie załatwi, ale sobie jakąś fuchę - bardzo możliwe. Byle tylko dyplomu się od niego nie domagali.
Ruch Patriotyczny ustami Jana Olszewskiego i Antoniego Macierewicza poparł Lecha Kaczyńskiego. Donald Tusk już miał wydać okrzyk radości, gdy doniesiono mu o poparciu ze strony Demokratów.pl. Niestety, nie był to internetowy portal.
Krzysztof Janik wraca na uczelnię, gdzie będzie uczył młodzież. Kiedyś działacz SLD wykładał leninowską naukę o partii, a w pracy doktorskiej cytował Gierka. To chyba na tajnych kompletach będzie musiał wykładać. Żeby tylko dzieci Kuronia i Wujca go nie pobiły.
Igor Zalewski
Fot. Z. Furman, J. Marczewski i M. Stelmach
E-mail: koalicja&[email protected]
Smutno nam się zrobiło, bo w wieczór wyborczy przybyliśmy do jej sztabu tylko dla niej (no i dla jeszcze jednej młodej członkini PD). Podsumowanie startu Henryki Teodory nie wypada najlepiej - kiepski wynik, rodzinne konflikty w wielu polskich domach, masowa rejterada wyborców PD do innych kandydatów. Ale jest i jeden wielki sukces: Bochniarz wyraźnie pokonała Stana Tymińskiego. Mazowiecki został pomszczony!
Już wiadomo, co ma zrobić PiS, żeby Samoobrona poparła Lecha Kaczyńskiego. Marszałkiem Sejmu ma zostać najsłynniejszy polski Mulat. Ale przecież PiS chce budować IV Rzeczpospolitą, a nie bantustan.
Syn Andrzeja Leppera sprowadził do Polski stado bizonów. Naukowcy biadają, bo podobno to zagrożenie dla rdzennie polskich żubrów. Cóż za ciekawa sytuacja! Klan Lepperów okazuje się otwarty na świat, a elita z tytułami to zoologiczne ksenofoby. A swoją drogą ciekawe, czy za pięć lat Lepper będzie hamletyzować przed wyborami prezydenckimi, jak pewien znany polityk lewicy. I powie wtedy: "Mam dość tej brudnej polityki. Wybieram bizony!".
Najsłynniejszy polski Mulat nie chce Jacka Kurskiego w Samoobronie. A szkoda. Tandem Lepper - Kurski mógłby wiele dokonać. Spróbujmy sobie wyobrazić na przykład, jak zwalczałby PiS: "Sympatia braci Kaczyńskich dla zwierząt jest znamienna. Przypomnijmy, że Hitler przepadał za owczarkami i nie jadał mięsa, Himmler hodował drób, a Goering wprowadził prawo łowieckie tak prozwierzęce, że stosuje się je do dzisiaj. Oni też lubili zwierzęta. A co robili z ludźmi?". Panie Andrzeju, drogi Jacku - może być?
Prezes PSL Waldemar Pawlak jak zwykle jest małomówny i na razie nie chce zdradzić, którego z kandydatów poprą ludowcy w drugiej turze wyborów prezydenckich. - Wyborcy PSL mają swój rozum i nie trzeba im dyktować, na kogo mają głosować - stwierdził były premier. I miał rację. Wyborcy PSL już w pierwszej turze zrozumieli, że głosowanie na Jarosława Kalinowskiego nie ma najmniejszego sensu. A mówi się, że chłopstwo jest ciemne.
W końcu jednak Pawlak wyznał, że PSL bliżej do Lecha Kaczyńskiego niż do Tuska. Faktycznie, Lech kiedyś nosił wąsy. Jak Witos i Kalinowski.
Leszek Miller - ostatnio z zawodu pupilek mediów - pojawił się w TVN 24. I tam orzekł, że Lech Kaczyński nie może się odcinać od odpowiedzialności za Jacka Kurskiego, bo przywódca odpowiada za swych ludzi. Święta racja. Szkoda, że Miller wpadł na to dopiero wtedy, gdy przestał być premierem.
Notablostwo jeździ po świecie i szuka roboty. Nie tak dawno ten truteń Belka nawiedzał Paryż, żeby się załapać do OECD, teraz Aleksander Kwaśniewski regularnie kursuje przez Atlantyk niczym "Stefan Batory". Zniesienia wiz oczywiście nam nie załatwi, ale sobie jakąś fuchę - bardzo możliwe. Byle tylko dyplomu się od niego nie domagali.
Ruch Patriotyczny ustami Jana Olszewskiego i Antoniego Macierewicza poparł Lecha Kaczyńskiego. Donald Tusk już miał wydać okrzyk radości, gdy doniesiono mu o poparciu ze strony Demokratów.pl. Niestety, nie był to internetowy portal.
Krzysztof Janik wraca na uczelnię, gdzie będzie uczył młodzież. Kiedyś działacz SLD wykładał leninowską naukę o partii, a w pracy doktorskiej cytował Gierka. To chyba na tajnych kompletach będzie musiał wykładać. Żeby tylko dzieci Kuronia i Wujca go nie pobiły.
Igor Zalewski
Fot. Z. Furman, J. Marczewski i M. Stelmach
E-mail: koalicja&[email protected]
Więcej możesz przeczytać w 42/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.