Świat Mittal bierze wszystko Mittal Steel, największy na świecie producent stali, chce przejąć europejskiego Arcelora, drugą firmę w branży na świecie. Lakshmi Mittal, właściciel hinduskiego koncernu, zaoferował za konkurenta prawie 20 mld euro. Po połączeniu firmy zatrudniałyby 300 tys. osób i osiągały 70 mld USD przychodów. Ich moce produkcyjne sięgnęłyby 115 mln ton stali rocznie. Według ekspertów, do roku 2010 na rynku pozostaną trzy koncerny hutnicze, przetwarzające po ponad 100 mln ton stali rocznie. Pieniądze na zdrowie Pieniądze pomogą amerykańskim i niemieckim naukowcom poznać sposoby rozprzestrzeniania się epidemii. Wykorzystali popularny serwis internetowy www.wheresgeorge.com, który śledzi losy oznaczonych wcześniej jednodolarówek. Na podstawie danych serwisu naukowcy stworzyli uniwersalną teorię matematyczną, która opisuje podróże ludzi niezależnie od ich długości i środka transportu. Teoria ta pomoże opracować dokładniejsze i wiarygodniejsze prognozy rozprzestrzeniania się globalnych epidemii. Fiat przyspiesza Po raz pierwszy od czterech lat włoska grupa Fiata wypracowała zysk. Wprawdzie 1,33 mld euro zysku (po stracie 1,63 mld euro rok temu) firma w dużej mierze zawdzięcza 1,55 mld euro rekompensaty od General Motors za odstąpienie od przejęcia Fiata Auto, ale szefowie koncernu są optymistami. Po raz pierwszy od ponad czterech lat kwartalny zysk (21 mln euro) odnotował Fiat Auto, najważniejsza część grupy. Cały rok zamknął 281 mln euro straty, ale kolejne 12 miesięcy powinno przynieść lepsze wyniki dzięki dobrze przyjętemu przez klientów fiatowi grande punto.
| Polska Zachód się otwiera Norwegia i Finlandia prawdopodobnie otworzą od 1 maja 2006 r. swoje rynki pracy dla Polaków - powiedział Kazimierz Kuberski, wiceminister pracy i polityki społecznej. Bardzo możliwe, że ograniczenia w dostępie do rynków pracy złagodzą Hiszpania, Holandia, Włochy i Grecja. Nie możemy za to liczyć na łatwiejszy dostęp do pracy w Niemczech i Austrii. Obecnie Polacy (i obywatele innych nowych krajów UE) mogą bez ograniczeń podejmować pracę jedynie w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Szwecji. Od 1 maja 2006 r. również Polska zniesie ograniczenia dla cudzoziemców w dostępie do swojego rynku pracy. Ożywienie za złotówkę Możliwość założenia minispółki z o.o. o kapitale zakładowym w wysokości 1 zł to pomysł na ożywienie polskiej przedsiębiorczości autorstwa Pawła Fonsa, tegorocznego absolwenta Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, laureata III konkursu Twoja Wizja Rozwoju Przedsiębiorczości, organizowanego przez Studenckie Forum Business Centre Club. W Wielkiej Brytanii minifirmę z o.o. można założyć, dysponując kapitałem nie większym od funta, w USA wystarcza na to dolar. W Polsce na założenie spółki z o.o. trzeba wyłożyć minimum 50 tys. złotych. Na tegoroczny konkurs wpłynęło ponad 400 prac.
|
Świat Koń trojański do wynajęcia Kilkadziesiąt aresztowań izraelskich przedsiębiorców to efekt zeznań zatrzymanego w ubiegłym roku małżeństwa informatyków. Michael i Ruth Haephrati byli twórcami wyrafinowanego "konia trojańskiego" - programu, który albo wykradał dane z zaatakowanego komputera, albo je niszczył. Usługi Haephratich można było oficjalnie zamówić w jednej z londyńskich firm informatycznych. Skorzystało z nich co najmniej 22 biznesmenów, którzy chcieli wykraść dane swoich konkurentów. Kreatorzy przed sądem Odpowiedzialni za bankructwo Enronu szefowie koncernu stanęli przed sądem. Byłemu prezesowi firmy Kennethowi Layowi i byłemu dyrektorowi naczelnemu Jeffreyowi Skillingowi prokuratura zarzuciła, że manipulując raportami finansowymi, zawyżali zyski przedsiębiorstwa i ukrywali jego długi. To spowodowało gwałtowny spadek akcji firmy i w końcu niewypłacalność. Przebite koło Fabryka kineskopów LG Philips w czeskich Hranicach miała być kołem zamachowym gospodarki północnych Moraw. Tymczasem zakład znajduje się na skraju bankructwa. Wszystkiemu winny jest spadek sprzedaży klasycznych kineskopów wypieranych przez kineskopy plazmowe i LCD. Zatrudniająca 1500 pracowników fabryka była zmuszona wstrzymać produkcję. Firma będzie musiała zwrócić także większość ulg inwestycyjnych.
| Polska Wciąż chrzczą Pogarsza się jakość paliw na stacjach benzynowych w Polsce - poinformował Cezary Banasiński, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z kontroli przeprowadzonych w 2005 r. przez Inspekcję Handlową wynika, że w 6 proc. stacji benzynowych w Polsce sprzedaje się paliwo niewłaściwej jakości. To o jeden punkt procentowy więcej niż rok wcześniej. Kryteriów jakościowych oleju napędowego nie spełniało 8 proc. pobranych próbek paliwa, podczas gdy w 2004 r. wskaźnik ten wyniósł nieco ponad 5 proc. Pogorszyła się także jakość sprzedawanych benzyn 95 i 98. Na co trzeciej stacji, na której w 2004 r. wykryto paliwo niewłaściwej jakości, nadal oferowana jest zła benzyna i olej napędowy. Nic dziwnego, skoro na 251 zawiadomień skierowanych przez inspekcję do prokuratury w 2005 r. sądy wydały zaledwie dwanaście wyroków skazujących. Gorący kartofel Giełdowe spółki informatyczne ComputerLand (CL) i Techmex spierają się, która z nich miałaby ponieść koszty zapłacenia kary umownej w wysokości 10,4 mln zł za nieprawidłową realizację zlecenia Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Agencja zarzuciła konsorcjum pod przewodnictwem CL, które miało skontrolować gospodarstwa rolne objęte unijnymi dopłatami, niedotrzymywanie terminów, nieusuwanie błędów w dokumentach, nawet fałszowanie raportów o kontrolach. Po zerwaniu przez agencję umowy CL obniżyła prognozę zysku za ubiegły rok z 20 mln zł do 10 mln zł. Spółka wysunęła roszczenia wobec podwykonawcy - Techmeksu; ten zaś chce obarczyć swoich podwykonawców. W ostatnich dniach cena akcji CL spadła ze 118 zł do niecałych 100 zł, a Techmeksu - z 18,4 zł do niecałych 14 zł.
|
Korzystne perspektywy Optymizm polskich przedsiębiorców i konsumentów osiągnął w styczniu rekordowy poziom w historii � wynika z comiesięcznego raportu komisji europejskiej. Największa poprawa nastroju nastąpiła w budownictwie � dzięki wciąż rosnącym cenom nieruchomości i nie malejącemu popytowi na nie. Zwiększa się także zatrudnienie w tej branży. Spadek optymizmu nastąpił jedynie w przemyśle.
|
Geny głupoty Większość czytelników tej książki to aktywni ludzie, którzy są sfrustrowani, ponieważ ich szefowie utrudniają rozwój i hamują jakiekolwiek działanie" - przekonuje John Hoover, autor "Trudnych ludzi", były dyrektor działu rozrywki Disneylandu oraz konsultant wielu firm, m.in. IBM i Xerox. Hoover sugestywnie opisuje historie z własnego życia, wcielając się zarówno w rolę szefa, jak i podwładnego. Zaleca optymizm, cierpliwość i wyrozumiałość dla szefów idiotów. Książkę czyta się przyjemnie dzięki ironii i autoironii w każdym niemal zdaniu. Nie sposób się nie uśmiechać, choć opisane sytuacje nie są często ani trochę komiczne. Wytrzymać z szefem idiotą to przecież nie lada osiągnięcie. (HP)
|
Więcej możesz przeczytać w 6/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.