*****
Rysunek jest tak stary jak człowiek. Najwybitniejsze świadectwa tej pierwotnej sztuki można podziwiać w grotach Altamiry w Hiszpanii. Te gigantyczne malowidła przedstawiają naturalnej wielkości bizony. Niektóre z nich biegną, inne groźnie tupią. Artysta sprzed tysięcy lat w tak doskonały sposób ukazał ekspresję ruchu tych zwierząt, że jaskiniowe dzieła jeszcze dziś odznaczają się niezwykłą siłą oddziaływania. I choć współczesnej cywilizacji bliżej do kultury Mezopotamii i Bliskiego Wschodu, gdzie wyżej ceniono architekturę niż rysunek i malarstwo, to kolekcjonerzy za rarytasy wykonane tą techniką płacą siedmiocyfrowe sumy. "Historia rysunku od Altamiry do Picassa" to doskonałe kompendium wiedzy o tej technice. Autor, Terisio Pignatti, zaserwował czytelnikowi prawdziwy rajd przez epoki. Można więc podziwiać wspaniałe reprodukcje rysunków m.in. Gerarda Davida i Hansa Memlinga, wykonane zawsze srebrnym sztyftem, czy zupełnie fantastyczne i groteskowe dzieła arcymistrza Hieronima Boscha. Kiedy porównuje się te wspaniałe prace dawnych mistrzów z wytworami współczesnych luminarzy sztuki, można dojść do smutnego wniosku, że nikt już tak wspaniale nie rysuje.
Łukasz Radwan
Terisio Pignatti "Historia rysunku", Arkady 2006
Rysunek jest tak stary jak człowiek. Najwybitniejsze świadectwa tej pierwotnej sztuki można podziwiać w grotach Altamiry w Hiszpanii. Te gigantyczne malowidła przedstawiają naturalnej wielkości bizony. Niektóre z nich biegną, inne groźnie tupią. Artysta sprzed tysięcy lat w tak doskonały sposób ukazał ekspresję ruchu tych zwierząt, że jaskiniowe dzieła jeszcze dziś odznaczają się niezwykłą siłą oddziaływania. I choć współczesnej cywilizacji bliżej do kultury Mezopotamii i Bliskiego Wschodu, gdzie wyżej ceniono architekturę niż rysunek i malarstwo, to kolekcjonerzy za rarytasy wykonane tą techniką płacą siedmiocyfrowe sumy. "Historia rysunku od Altamiry do Picassa" to doskonałe kompendium wiedzy o tej technice. Autor, Terisio Pignatti, zaserwował czytelnikowi prawdziwy rajd przez epoki. Można więc podziwiać wspaniałe reprodukcje rysunków m.in. Gerarda Davida i Hansa Memlinga, wykonane zawsze srebrnym sztyftem, czy zupełnie fantastyczne i groteskowe dzieła arcymistrza Hieronima Boscha. Kiedy porównuje się te wspaniałe prace dawnych mistrzów z wytworami współczesnych luminarzy sztuki, można dojść do smutnego wniosku, że nikt już tak wspaniale nie rysuje.
Łukasz Radwan
Terisio Pignatti "Historia rysunku", Arkady 2006
Więcej możesz przeczytać w 6/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.