16 listopada mija rok od zaprzysiężenia rządu Beaty Szydło. „Wprost” postanowił ocenić wszystkich ministrów. Uznaliśmy, że drużyna Beaty Szydło zasłużyła przez ten rok na trójkę z plusem. Niestety, większość ministrów to średniacy. Na jakie stopnie zasłużyli poszczególni członkowie rządu?
Beata Szydło 4- Premier
Wbrew temu, czego większość osób się spodziewała, premier Beata Szydło okazała się zręcznym politykiem. Najlepszym dowodem jest to, że przetrwała na tym stanowisku okrągły rok w atmosferze nawracających pogłosek o jej rychłym odwołaniu. Gasiła wiele politycznych pożarów – od awantury o Trybunał Konstytucyjny po kontrowersyjną nominację dla Bartłomieja Misiewicza na członka rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Łagodziła wypowiedzi ministrów, np. lekceważące słowa Witolda Waszczykowskiego o uczestniczkach czarnego marszu. Z kamienną twarzą wyrzuciła z rządu Pawła Szałamachę, który uchodził za jednego z jej najbliższych współpracowników. Wspierała kontrowersyjne decyzje partii i ministrów. Pojechała do Mielca z ministrem Antonim Macierewiczem po zerwaniu kontraktu na francuskie helikoptery Caracale i z marszu zapowiedziała program „Za życiem”, gdy się okazało, że PiS nie poprze zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych. Z drugiej strony odmówiła publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, przyznając sobie prawo do decydowania, które z nich mogą wejść w życie, a które nie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.