Spełniła się przepowiednia. Donald wystąpił przeciw Donaldowi.
NO I DO CZEGO TO DOSZŁO?! W kraju american dream biały miliarder zajmuje socjalne mieszkanie po czarnej rodzinie. ZNACZY TRUMP WZIĄŁ I WYGRAŁ. Dlaczego? Zadziałała zasada wahadła. Przedtem był czarny prezydent, to teraz jest naprawdę biały. Chociaż żółty na czubku.
I TO SĄ TE CHWILE, KIEDY CZŁOWIEK ŻAŁUJE, ŻE NIE JEST AMERYKANINEM. Ta zaczeska, te chamskie żarty, te gafy… Dla komików jego kadencja to będzie złoty wiek. Ale, powiedzmy jasno, i u nas satyryk nie może narzekać na rząd. Prawda, panie ministrze? Znaczy pardon, Mistral.
CI, KTÓRZY KIBICUJĄ NASZEMU RZĄDO- WI, cieszą się ze zwycięstwa Trumpa, a ci, co zajmują się zwalczaniem rządu, płaczą z tego powodu. Zgodnie z powyższą regułą nowy prezydent USA nie podoba się prezydentowi Europy Tuskowi, który wybory skomentował na Twitterze słowami żony „Jeden Donald to więcej niż wystarczająco”. McDonald’s szykuje już pozew.
CHYBA MOŻNA POWIEDZIEĆ, że postępuje donaldyzacja świata. Najpierw Mc, potem Tusk, teraz Trump. Najpierw wydawało się, że nigdy premierem Polski nie zostanie ktoś z takim imieniem, a potem, że prezydentem USA ktoś z taką fryzurą.
W AMERYCE TEŻ MAJĄ SWÓJ KOD. Jak tylko ogłoszono wyniki wyborów, na ulice miast wyszły tłumy, żeby wyrazić swój sprzeciw. Trwają poszukiwania kandydata na przywódcę protestów. Preferowani są alimenciarze z kucykiem.
PODOBNO DUDA wysłał do Trumpa gratulacje, a Komorowski do Clinton kondolencje.
A W KRAJU? NUDY: ZADYMA WOKÓŁ MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI, histeria z powodu wygranej PiS, znaczy Trumpa, i oskarżenia wobec Magdaleny Ogórek o prostytucję polityczną. Damskim bokserom w stylu Tomasza Lisa oraz innym burakom proponujemy, żeby zamiast obrażać kobietę, spróbowali się z ONR-owcami. Rozmowa byłaby na podobnym poziomie, ale rezultat dyskusji nietrudno przewidzieć.
DLA SATYRYKA JEDYNA NADZIEJA TO PREZES RZEPLIŃSKI, który postanowił zamienić Trybunał Konstytucyjny w instytucję kabaretową. Zaczął od wymyślenia nowej definicji siły wyższej. Jest to mianowicie sytuacja, kiedy jakiś sędzia ma inne zdanie od prezesa. Następnym razem, gdy dojdzie do takiego horrendum, spodziewamy się powodzi i narodzin cielęcia z dwoma głowami. Jedną może oddać Rzeplińskiemu.
NO I ZAWSZE JEST NIEOCENIONY LECH WAŁĘSA, który twierdzi, że inspirował Trumpa, bo mają wspólne zdjęcie. Ale nie w tym rzecz. Były prezydent pozwał TVP za to, że nazwali go TW „Bolkiem”. Problem w tym, że nie bardzo wie, kogo konkretnie ma oskarżać. Podpowiadamy: najlepiej pozwać samego Bolka, tego, który podpisywał się imieniem i nazwiskiem Lech Wałęsa. Sąd go znajdzie i będzie po sprawie.
CO JESZCZE? ZASKOCZYŁA NAS POMY- SŁOWOŚĆ NIEJAKIEJ „CZEKOLINDY”, co to ponoć prowadziła agencję towarzyską dla elit. Nie dość, że można u niej było płacić kartami, to jeszcze zainstalowała u siebie bankomat. W takim kontekście sformułowanie „wyjąć pieniądze z bankomatu” nabiera nowego znaczenia. Podobnie jak „włożyć na konto”.
Jakim Trump będzie prezydentem, trudno powiedzieć. Ale jeśli chodzi o stanowisko pierwszej damy, wygląda, że to dobra zmiana. Chcemy jednak zaznaczyć, że nie jesteśmy obiektywni, bo nie widzieliśmy nagich zdjęć pani Obamowej
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.