Kijów przegrywa z Moskwą walkę o ukraiński język i kulturę
Ludmyła, młoda mieszkanka Kijowa, najbardziej żałuje, że nie będzie mogła obejrzeć ulubionego serialu. „Nasz rząd zachował się w niecywilizowany sposób" – przekonuje. Jej oburzenie spowodowała decyzja władz o niedopuszczeniu rosyjskich kanałów telewizyjnych do ukraińskich sieci kablowych. Teoretycznie chodzi o przestrzeganie zasad ustawy o mediach. O dostęp do filmów w języku ukraińskim. Praktycznie to najpotężniejsze działo, jakie wytoczył rząd w walce o ukraiński język i kulturę. Na razie jednak Kijów jest w defensywie. Wydaje się, że administracyjne pomysły „ukrainizacji" często odnoszą odwrotny skutek do zamierzonego.
Więcej możesz przeczytać w 48/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.