Rehabilitacji atomu w Polsce przeciwne są węglowe lobby i demagogiczne żądania Śląska
Najwyższy już czas przezwyciężyć resztki uprzedzeń wobec źródła energii, którym jest energia jądrowa. Uprzedzeń mających w latach 80. XX wieku wyraźny kontekst polityczny, związany z katastrofą w Czarnobylu mówiącą wiele o radzieckiej jakości. Ale przez dwadzieścia ostatnich lat starannie przemilczaliśmy szybki rozwój bezpiecznej energetyki atomowej we Francji i kultywowaliśmy jej społeczną negację. To prawda, że Polska dysponuje dużymi zasobami węgla, ale prawdą jest również, że musimy po niego sięgać coraz głębiej. Koszty wydobycia rosną tak szybko, że coraz częściej opłaca się nam importowanie węgla, choćby z Ukrainy. Barierą rozwojową dla elektrowni węglowych są ponadto wymagane przez organizacje międzynarodowe poważne ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
Więcej możesz przeczytać w 48/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.