Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy
TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 5 (170) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 29 stycznia 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
Min. Dorn i cay rząd - jak tylko mogą - IDĄ NA RĘKĘ OBYWATELOM
Wypełnianie PIT-ów to koszmar - zwierzył się min. Dorn. Powiało grozą, że minister chce zdemontować państwo przez uproszczenie i obniżenie podatków.
Na szczęście chodzi o to, by PIT-y wypełniali urzędnicy urzędów skarbowych, by ulżyć obywatelom i zmniejszyć bezrobocie. Zapowiada się bowiem znaczące zwiększenie miejsc pracy w urzędach skarbowych i ożywienie w branży meblarskiej (ok. 200 tys. nowych krzeseł, biurek i regałów), nie licząc np. segregatorów, długopisów czy kalkulatorów.
Inne resorty przygotowały już podobne propozycje. By ulżyć czekającym w uciążliwych kolejkach do lekarzy, pojawią się specjalnie zatrudnieni przez ZUS stacze. Przewiduje się nawet, że specjalni urzędnicy będą za czekających na operacje czy zabiegi leżeć w szpitalach.
Również bezdomni, którzy skłaniani są nieraz pod przymusem do korzystania z noclegowni (mających tę wadę, że nie można w nich spożywać alkoholu), będą w nich zastępowani przez urzędników opieki społecznej.
Także dla kierowców tkwiących w korkach (jak np. w Warszawie, gdzie nie widać końca rozgrzebanych remontów ulic) jest dobra wiadomość: specjalni urzędnicy wydziałów komunikacji będą za nich stać w korkach. Podobnie z pasażerami niemiłosiernie przepełnionych pociągów podmiejskich - za nich tłoczyć się będą specjalnie w tym celu zatrudnieni pracownicy PKP.
Duże zainteresowanie wzbudza też projekt powołania specjalnych urzędników do oglądania wiadomości TV i czytania gazet, którzy zastąpią w tej męczącej, a nawet irytującej czynności zwykłych obywateli.
Niezasłużone sukcesy kina czeskiego
DYR. ODOROWICZ W HOLLYWOOD
Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, przebywała w Hollywood na zaproszenie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Podczas bankietu zorganizowanego przez PISF, który ob. dyr. Odorowicz zaszczyciła dla dobra polskiego filmu, okazao się, że jak donosi "GW", Czesi zazdroszczą nam takiego instytutu. Teraz wiadomo, skąd słabość ich kinematografii, z czego nie zdają sobie sprawy polscy i europejscy widzowie i stąd niezasłużona popularność takich twórców, jak Jiri Menzel czy z młodszych Jan Sverak, Petr Zelenka, Jaroslav Brabec, Bohdan Slama czy David Ondracek. Na słabości czeskiego kina nie poznali się również jurorzy Oscarów, dając nagrodę Sverakowi. Dyr. PISF zapowiedziała, że niezwłocznie złoży do trybunału w Strasburgu skargę na Czechy, które niepowołaniem odpowiedniego instytutu szkodzą nie tylko swojej, ale i europejskiej kinematografii.
Wino z ziemniaków
WÓDKO, POZWÓL ŻYĆ (W UNII)
W UE rozgorzał spór o gorzałę. Niektóre kraje upierają się bowiem, by nazwa "wódka" dotyczyła napojów alkoholowych produkowanych również z winogron, podczas gdy np. Polska uważa za wódkę efekt destylacji ziemniaków lub zboża. Wobec tego "UeoL" postuluje opcję zerową - żądamy, by napoje alkoholowe wyprodukowane nie z winogron, lecz np. z ziemniaków, nazwać winem.
Polscy producenci już szykują się do podboju Europy m.in. słynnym białym winem Wyborowa (szczególnie ceniony rocznik z upalnego lata 2004) produkowanym ze szczepu Felka na nasłonecznionych i suchych stokach Kielecczyzny, z lekko wyczuwalną pierwszą nutą wczesnego obornika, o tzw. długim nosie, że uch!, czy bardziej.
Koneserom nasze winnice proponują też wina czerwone - np. Czysta Czerwona Kapslowana czy słodkie czerwone wino Wiśniówka. Tradycyjny proces destylacji i dojrzewania tych win ze słynnego szczepu ziemniaków Albina Niskoskrobiowa i Maryna Pastewna gwarantuje szlachetny cierpki aromat i pełny bukiet, a nawet całego pawia.
Kolejną naszą specjalnością mogą być wina produkowane z nawozów sztucznych, znanych u nas pod wieloma nazwami, choćby Arizona. Nie ma natomiast raczej szans na rejestrację inna nasza specjalność - whisky wytwarzana na bazie płynu borygo.
Cywilizacja uderzająco podobna do naszej
ODKRYCIE NOWEJ PLANETY
Polscy uczeni odkryli nową planetę, która jest bardzo podobna do naszej Ziemi.
Jak wynika ze zdjęcia, które publikujemy pierwsi, panuje tam cywilizacja na podobnie wysokim poziomie rozwoju. Obecnie nasi uczeni próbują rozszyfrować znaczenie rytuału, w którym, biorą udział dwaj mieszkańcy nowej planety. Zwraca uwagę wykształcona w drodze ewolucji trzecia górna kończyna.
TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 5 (170) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 29 stycznia 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
Min. Dorn i cay rząd - jak tylko mogą - IDĄ NA RĘKĘ OBYWATELOM
Wypełnianie PIT-ów to koszmar - zwierzył się min. Dorn. Powiało grozą, że minister chce zdemontować państwo przez uproszczenie i obniżenie podatków.
Na szczęście chodzi o to, by PIT-y wypełniali urzędnicy urzędów skarbowych, by ulżyć obywatelom i zmniejszyć bezrobocie. Zapowiada się bowiem znaczące zwiększenie miejsc pracy w urzędach skarbowych i ożywienie w branży meblarskiej (ok. 200 tys. nowych krzeseł, biurek i regałów), nie licząc np. segregatorów, długopisów czy kalkulatorów.
Inne resorty przygotowały już podobne propozycje. By ulżyć czekającym w uciążliwych kolejkach do lekarzy, pojawią się specjalnie zatrudnieni przez ZUS stacze. Przewiduje się nawet, że specjalni urzędnicy będą za czekających na operacje czy zabiegi leżeć w szpitalach.
Również bezdomni, którzy skłaniani są nieraz pod przymusem do korzystania z noclegowni (mających tę wadę, że nie można w nich spożywać alkoholu), będą w nich zastępowani przez urzędników opieki społecznej.
Także dla kierowców tkwiących w korkach (jak np. w Warszawie, gdzie nie widać końca rozgrzebanych remontów ulic) jest dobra wiadomość: specjalni urzędnicy wydziałów komunikacji będą za nich stać w korkach. Podobnie z pasażerami niemiłosiernie przepełnionych pociągów podmiejskich - za nich tłoczyć się będą specjalnie w tym celu zatrudnieni pracownicy PKP.
Duże zainteresowanie wzbudza też projekt powołania specjalnych urzędników do oglądania wiadomości TV i czytania gazet, którzy zastąpią w tej męczącej, a nawet irytującej czynności zwykłych obywateli.
Niezasłużone sukcesy kina czeskiego
DYR. ODOROWICZ W HOLLYWOOD
Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, przebywała w Hollywood na zaproszenie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Podczas bankietu zorganizowanego przez PISF, który ob. dyr. Odorowicz zaszczyciła dla dobra polskiego filmu, okazao się, że jak donosi "GW", Czesi zazdroszczą nam takiego instytutu. Teraz wiadomo, skąd słabość ich kinematografii, z czego nie zdają sobie sprawy polscy i europejscy widzowie i stąd niezasłużona popularność takich twórców, jak Jiri Menzel czy z młodszych Jan Sverak, Petr Zelenka, Jaroslav Brabec, Bohdan Slama czy David Ondracek. Na słabości czeskiego kina nie poznali się również jurorzy Oscarów, dając nagrodę Sverakowi. Dyr. PISF zapowiedziała, że niezwłocznie złoży do trybunału w Strasburgu skargę na Czechy, które niepowołaniem odpowiedniego instytutu szkodzą nie tylko swojej, ale i europejskiej kinematografii.
Wino z ziemniaków
WÓDKO, POZWÓL ŻYĆ (W UNII)
W UE rozgorzał spór o gorzałę. Niektóre kraje upierają się bowiem, by nazwa "wódka" dotyczyła napojów alkoholowych produkowanych również z winogron, podczas gdy np. Polska uważa za wódkę efekt destylacji ziemniaków lub zboża. Wobec tego "UeoL" postuluje opcję zerową - żądamy, by napoje alkoholowe wyprodukowane nie z winogron, lecz np. z ziemniaków, nazwać winem.
Polscy producenci już szykują się do podboju Europy m.in. słynnym białym winem Wyborowa (szczególnie ceniony rocznik z upalnego lata 2004) produkowanym ze szczepu Felka na nasłonecznionych i suchych stokach Kielecczyzny, z lekko wyczuwalną pierwszą nutą wczesnego obornika, o tzw. długim nosie, że uch!, czy bardziej.
Koneserom nasze winnice proponują też wina czerwone - np. Czysta Czerwona Kapslowana czy słodkie czerwone wino Wiśniówka. Tradycyjny proces destylacji i dojrzewania tych win ze słynnego szczepu ziemniaków Albina Niskoskrobiowa i Maryna Pastewna gwarantuje szlachetny cierpki aromat i pełny bukiet, a nawet całego pawia.
Kolejną naszą specjalnością mogą być wina produkowane z nawozów sztucznych, znanych u nas pod wieloma nazwami, choćby Arizona. Nie ma natomiast raczej szans na rejestrację inna nasza specjalność - whisky wytwarzana na bazie płynu borygo.
Cywilizacja uderzająco podobna do naszej
ODKRYCIE NOWEJ PLANETY
Polscy uczeni odkryli nową planetę, która jest bardzo podobna do naszej Ziemi.
Jak wynika ze zdjęcia, które publikujemy pierwsi, panuje tam cywilizacja na podobnie wysokim poziomie rozwoju. Obecnie nasi uczeni próbują rozszyfrować znaczenie rytuału, w którym, biorą udział dwaj mieszkańcy nowej planety. Zwraca uwagę wykształcona w drodze ewolucji trzecia górna kończyna.
Więcej możesz przeczytać w 5/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.