Kabriolet jest zawsze cięższy od swojego odpowiednika z nadwoziem zamkniętym
Doniedawna posiadacze kabrioletów, którzy nie mieszkali na Lazurowym Wybrzeżu czy Hawajach, byli uważani co najmniej za ekscentryków. W naszym klimacie pojawiali się niemal wyłącznie jako bohaterowie filmów fabularnych. Dziś na polskich drogach ich obecność jest niemal tak naturalna jak na południu Francji.
Kabriolet lekko-ciężki
Upowszechnienie się kabrioletów w naszym klimacie wiąże się przede wszystkim z nadzwyczaj szybkim rozwojem technologii, zapoczątkowanym przez premiery pierwszej generacji Mercedesa SLK oraz Peugeota 206 CC. Dzięki nim kabriolety i roadstery nie kojarzą się już z przeciekającymi na deszczu staromodnymi, krytymi brezentem pojazdami dla szpanerów i masochistów. Zbudowany ze sztywnych elementów składany dach pozwala na relatywnie szybką zmianę kabrioletu w szczelne i odporne na mrozy coupé. Takie auta produkuje dziś Renault (Megane Coupé Cabriolet), Peugeot (307 CC, 206 CC), Mercedes (SLK, SL), Opel (Tigra, Astra Twin Top), Cadillac (XLR), Volvo (C70), Mitsubishi, Nissan oraz Volkswagen (jeszcze nie sprzedawany u nas model Eos).
Twardy dach kabrioletu ma wiele zalet, lecz ogranicza przestrzeń w bagażniku i podwyższa masę pojazdu. Mogłoby się wydawać, że samochód bez dachu jest lżejszy, bo mu coś obcięto. Otóż nie. Samochód bez dachu traci tak wiele z tzw. sztywności skrętnej, że w pojeździe zaparkowanym na krawężniku otwarcie drzwi mogłoby się okazać niemożliwe. Sztywność skrętna to odporność na skręcanie wokół osi podłużnej - chwyćmy tekturowe pudełko (kompletne, o sześciu ściankach) obydwiema dłońmi i spróbujmy je skręcić w spiralę. Okaże się to bardzo trudne. Ale wystarczy wyciąć jedną ściankę i pudełko staje się miękkie niczym bawełniana szmatka. Dlatego też w kabriolecie trzeba dodać czasem nawet 200 kg różnych wzmocnień i usztywnień, by na nierównościach nie skrzypiał. W najnowszym bentleyu bez dachu zastosowano więc wzmocnienia podłogi, wykonane z używanego w Formule 1 włókna węglowego, by ograniczyć wzrost masy pojazdu. W wozach ze sztywnym składanym dachem dodatkowo pojawia się problem z masą dość ciężkiego mechanizmu (najczęściej elektrohydraulicznego bądź elektrycznego), służącego do zmiany pozycji elementów dachu.
Twarde trzymaniesię miękkiego dachu
Niektóre firmy, na przykład BMW, Saab, Audi, Mini, Jaguar, Porsche, Aston Martin czy Bentley twardo trzymają się klasycznej konstrukcji miękkiego dachu, choć teraz konstruowanego z nowoczesnych wielowarstwowych tkanin, a nie z brezentu. Inżynierowie doszli przy tym do takiej perfekcji, że w kabriolecie jest nierzadko ciszej (przy jeździe z rozłożonym dachem) niż w coupé.
Specjaliści od marketingu twierdzą, że kupujący takie samochody to osoby, dla których wóz typu cabrio nie stanowi jedynego pojazdu w gospodarstwie domowym - nabywcy Bentleya bez dachu to ludzie, którzy mają najczęściej pięć innych samochodów. Z kolei auta typu cabrio coupé, o sztywnym składanym dachu, są przeznaczone raczej dla klientów, którym mają zastąpić dwa osobne pojazdy - całoroczne coupé i wakacyjne cabrio. To przekonująca hipoteza, tym bardziej że nowe kabriolety z niższych segmentów rynku właściwie bez wyjątku wyposaża się w rozwiązanie bardziej egalitarne - sztywny składany dach otrzymały na przykład najnowsze Mitsubishi Colt CZC oraz Nissan Micra C+C, auta segmentu B. Dla tych, którym brakuje Citrona 2CV, francuska firma produkuje auto Pluriel o nadwoziu zwanym tradycyjnie kabriolimuzyną, którą w dodatku można przekształcić w pikap - i to właściwie jedyny samochód tej wielkości spoza segmentu premium, który ma miękki dach.
Ciepło i bezpiecznie
Samochodów ze składanym dachem, bez względu na jego konstrukcję, nie trzeba się już bać - nie ustępują bowiem innym autom pod względem ochrony podróżnych podczas kolizji (Saab 9-3 w teście zderzeniowym organizacji EuroNCAP uzyskał maksymalną ocenę - 5 gwiazdek). W wypadku wywrotki pasażerowie są chronieni najczęściej przez wzmocnioną ramę przedniej szyby, specjalne fotele oraz pałąki przeciw kapotażowe. Nowe Volvo C70 może się pochwalić także bocznymi poduszkami powietrznymi o nowatorskiej konstrukcji, zamontowanymi w górnej powierzchni drzwi.
Nie należy też się bać przeziębienia - elektrycznie podgrzewane fotele w takim aucie jak Saab 9-3 cabrio to coś zupełnie oczywistego, ale w najnowszym modelu SLK Mercedes zaproponował jako opcję rozwiązanie znacznie bardziej wyrafinowane. System airscarf otacza strumieniem podgrzanego powietrza szyję kierowcy i pasażera, czyniąc przyjemniejszym podróżowanie bez dachu w chłodny dzień.
Znawcy rynku samochodowego twierdzą, że w najbliższych latach kabrioletów przybędzie - także w niższych segmentach. I będą chętniej kupowane również pod naszą szerokością geograficzną. Czy kabriolety trafią pod strzechy? Nie od razu, ale już przestały być autami tylko dla osób ekscentrycznych bądź pozbawionych rozsądku.
Fot: Renault
Kabriolet lekko-ciężki
Upowszechnienie się kabrioletów w naszym klimacie wiąże się przede wszystkim z nadzwyczaj szybkim rozwojem technologii, zapoczątkowanym przez premiery pierwszej generacji Mercedesa SLK oraz Peugeota 206 CC. Dzięki nim kabriolety i roadstery nie kojarzą się już z przeciekającymi na deszczu staromodnymi, krytymi brezentem pojazdami dla szpanerów i masochistów. Zbudowany ze sztywnych elementów składany dach pozwala na relatywnie szybką zmianę kabrioletu w szczelne i odporne na mrozy coupé. Takie auta produkuje dziś Renault (Megane Coupé Cabriolet), Peugeot (307 CC, 206 CC), Mercedes (SLK, SL), Opel (Tigra, Astra Twin Top), Cadillac (XLR), Volvo (C70), Mitsubishi, Nissan oraz Volkswagen (jeszcze nie sprzedawany u nas model Eos).
Twardy dach kabrioletu ma wiele zalet, lecz ogranicza przestrzeń w bagażniku i podwyższa masę pojazdu. Mogłoby się wydawać, że samochód bez dachu jest lżejszy, bo mu coś obcięto. Otóż nie. Samochód bez dachu traci tak wiele z tzw. sztywności skrętnej, że w pojeździe zaparkowanym na krawężniku otwarcie drzwi mogłoby się okazać niemożliwe. Sztywność skrętna to odporność na skręcanie wokół osi podłużnej - chwyćmy tekturowe pudełko (kompletne, o sześciu ściankach) obydwiema dłońmi i spróbujmy je skręcić w spiralę. Okaże się to bardzo trudne. Ale wystarczy wyciąć jedną ściankę i pudełko staje się miękkie niczym bawełniana szmatka. Dlatego też w kabriolecie trzeba dodać czasem nawet 200 kg różnych wzmocnień i usztywnień, by na nierównościach nie skrzypiał. W najnowszym bentleyu bez dachu zastosowano więc wzmocnienia podłogi, wykonane z używanego w Formule 1 włókna węglowego, by ograniczyć wzrost masy pojazdu. W wozach ze sztywnym składanym dachem dodatkowo pojawia się problem z masą dość ciężkiego mechanizmu (najczęściej elektrohydraulicznego bądź elektrycznego), służącego do zmiany pozycji elementów dachu.
Twarde trzymaniesię miękkiego dachu
Niektóre firmy, na przykład BMW, Saab, Audi, Mini, Jaguar, Porsche, Aston Martin czy Bentley twardo trzymają się klasycznej konstrukcji miękkiego dachu, choć teraz konstruowanego z nowoczesnych wielowarstwowych tkanin, a nie z brezentu. Inżynierowie doszli przy tym do takiej perfekcji, że w kabriolecie jest nierzadko ciszej (przy jeździe z rozłożonym dachem) niż w coupé.
Specjaliści od marketingu twierdzą, że kupujący takie samochody to osoby, dla których wóz typu cabrio nie stanowi jedynego pojazdu w gospodarstwie domowym - nabywcy Bentleya bez dachu to ludzie, którzy mają najczęściej pięć innych samochodów. Z kolei auta typu cabrio coupé, o sztywnym składanym dachu, są przeznaczone raczej dla klientów, którym mają zastąpić dwa osobne pojazdy - całoroczne coupé i wakacyjne cabrio. To przekonująca hipoteza, tym bardziej że nowe kabriolety z niższych segmentów rynku właściwie bez wyjątku wyposaża się w rozwiązanie bardziej egalitarne - sztywny składany dach otrzymały na przykład najnowsze Mitsubishi Colt CZC oraz Nissan Micra C+C, auta segmentu B. Dla tych, którym brakuje Citrona 2CV, francuska firma produkuje auto Pluriel o nadwoziu zwanym tradycyjnie kabriolimuzyną, którą w dodatku można przekształcić w pikap - i to właściwie jedyny samochód tej wielkości spoza segmentu premium, który ma miękki dach.
Ciepło i bezpiecznie
Samochodów ze składanym dachem, bez względu na jego konstrukcję, nie trzeba się już bać - nie ustępują bowiem innym autom pod względem ochrony podróżnych podczas kolizji (Saab 9-3 w teście zderzeniowym organizacji EuroNCAP uzyskał maksymalną ocenę - 5 gwiazdek). W wypadku wywrotki pasażerowie są chronieni najczęściej przez wzmocnioną ramę przedniej szyby, specjalne fotele oraz pałąki przeciw kapotażowe. Nowe Volvo C70 może się pochwalić także bocznymi poduszkami powietrznymi o nowatorskiej konstrukcji, zamontowanymi w górnej powierzchni drzwi.
Nie należy też się bać przeziębienia - elektrycznie podgrzewane fotele w takim aucie jak Saab 9-3 cabrio to coś zupełnie oczywistego, ale w najnowszym modelu SLK Mercedes zaproponował jako opcję rozwiązanie znacznie bardziej wyrafinowane. System airscarf otacza strumieniem podgrzanego powietrza szyję kierowcy i pasażera, czyniąc przyjemniejszym podróżowanie bez dachu w chłodny dzień.
Znawcy rynku samochodowego twierdzą, że w najbliższych latach kabrioletów przybędzie - także w niższych segmentach. I będą chętniej kupowane również pod naszą szerokością geograficzną. Czy kabriolety trafią pod strzechy? Nie od razu, ale już przestały być autami tylko dla osób ekscentrycznych bądź pozbawionych rozsądku.
Fot: Renault
Więcej możesz przeczytać w 33/34/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.