W księgarniach pojawiła się książka „Całe szczęście jestem kobietą”, którą napisałaś z Sylwią Stano. Skąd pomysł?
Marzyłam przez lata o stworzeniu projektu, który byłby skierowany do kobiet. Takiego, który będzie wspierał, a jednocześnie dawał narzędzia rozwoju. Książka jest jego pierwszym elementem. Naszą koncepcją było zaproszenie 10 kobiet, które cenimy za to, że idą przez życie zawodowe i prywatne własną drogą. Są w tym niezależne i silne, inspirują oraz są wzorem dla innych kobiet.
Jaki był klucz doboru bohaterek?
Przede wszystkim ich doświadczenie życiowe i prawda, która stoi za tym wszystkim, co robią. Zależało mi na tym, żeby były z zupełnie różnych dziedzin życia, aby mogły się ze sobą spotkać różne sposoby myślenia, a także patrzenia na siebie i swoją kobiecość. Chciałyśmy je zdjąć z piedestału i nie bazować na ich dotychczasowym wizerunku, tylko wejść głębiej.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.