Ludzie optymistycznie postrzegający własną starość, zanim jeszcze się ona rozpocznie, żyją średnio ponad siedem lat dłużej od tych, którzy widzą ją w czarnych barwach - wynika z ustaleń psychologów z Yale University i Miami University. Dwadzieścia trzy lata temu poddano badaniom 660 pięćdziesięciolatków. Przeprowadzona ostatnio analiza danych na temat wieku, w jakim umarły badane osoby, pozwoliła ustalić, które z nich żyły dłużej. Zależność pomiędzy optymistycznym spojrzeniem na starość a długością życia jest wyraźna, niezależnie od płci, ogólnego stanu zdrowia, statusu socjoekonomicznego czy stanu cywilnego osób poddanych testom - przekonują uczeni. (PG)
Wiercenie bez pyłu
Naukowcy skonstruowali nowy typ wiertła mikrofalowego. Urządzenie może przewiercać nawet tak twarde substancje, jak beton czy szkło, bez jakiegokolwiek pylenia. Nowe wiertło łączy w sobie zalety lasera i wiertła mechanicznego. Mikrofale są emitowane z urządzenia zwanego magnetronem, a następnie za pomocą luster kierowane na wierconą powierzchnię, która rozgrzewa się aż do stanu płynnego. W ten sposób można precyzyjnie wiercić otwory. (AB)
Siodełko dla mężczyzny
Długa jazda na rowerze może prowadzić do problemów z erekcją, a nawet do impotencji - wynika z badań naukowców z US National Institute for Occupational Safety and Health. Badania te potwierdzają wcześniejsze obserwacje, że kolarze częściej skarżą się na impotencję, mają trudności z osiągnięciem orgazmu i oddawaniem moczu, cierpią na bóle prostaty. Aby wykluczyć możliwość pojawienia się tego typu schorzeń, dr Roger Minkow, specjalista w dziedzinie ergonomii, we współpracy z firmą Specialized opracował siodełko, którego kształt przypomina literę "V". Rozwiązanie takie pozwala wyeliminować nadmierny ucisk nerwów i naczyń krwionośnych narządów płciowych. Miękkość poduszek siodełka również została tak dobrana, by uniknąć kłopotów z krążeniem. (PG)
Napoleon nie został otruty
Arszenik odnaleziony we włosach Napoleona świadczy raczej o tym, iż cesarz stosował maść do włosów, niż że został otruty. Napoleon Bonaparte zmarł w 1821 r. na Wyspie Świętej Heleny. Po jego śmierci sugerowano, iż nastąpiła ona w wyniku powikłań spowodowanych pęknięciem wrzodu. Później pojawiła się teoria o stopniowym podtruwaniu byłego cesarza. W 2001 r. Pascal Kintz z Instytutu Sądownictwa w Strasburgu przebadał włosy Napoleona i stwierdził w nich podwyższony (38-krotnie) poziom arszeniku. Tymczasem, jak donosi magazyn "Science et Vie", inny zespół ekspertów sądowych, kierowany przez Francuza Ivana Ricordela, postanowił porównać próbki włosów cesarza pobrane w latach 1805, 1814 i 1821. Analizy laboratoryjne wykazały, że wysoki poziom arszeniku utrzymywał się przez cały ten okres. Dlatego - zdaniem badaczy - to nie trucizna spowodowała śmierć zdetronizowanego władcy. (AB)
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.