Jak jeden lek sprzedać cierpiącym na różne schorzenia
Mirtazapine, środek przeciwdepresyjny dostępny w USA pod nazwą remeron, może być skuteczny w walce z bezdechem sennym. Viagra, lek na impotencję, zwalcza również nadciśnienie płucne, a pigułka antykoncepcyjna yasmin ma działanie odchudzające. Od czasu gdy w 1998 r. amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zezwoliła na publikowanie w pismach fachowych informacji na temat nowych zastosowań leków dopuszczonych już do użytku, firmy farmaceutyczne skwapliwie korzystają z tej możliwości. W efekcie w Stanach Zjednoczonych każdy pacjent szpitala dostaje przynajmniej jeden lek "off-label", czyli niezgodnie z pierwotnym przeznaczeniem zatwierdzonym przez FDA. Sprzedaż leków rośnie, ale często skuteczność preparatów w nowych zastosowaniach okazuje się znikoma.
Podwójne życie pigułki
Słynna niebieska pigułka Pfizera już od pięciu lat jest najskuteczniejszą bronią w walce z impotencją. W tym czasie pojawili się jej konkurenci (uprima, cialis, levitra), co znacznie uszczupliło przychody producenta. Gdyby okazało się, że viagra zwalcza także inne schorzenia, zyski z jej sprzedaży by wzrosły, dlatego koncern usilnie poszukuje nowego zastosowania leku. Na razie tylko wstępne badania potwierdzają, że środek może być stosowany w leczeniu nadciśnienia płucnego. Wyniki testów nie były jeszcze nigdzie publikowane, lecz - jak zapewnia Ian Osterloch z Pfizera - naukowcy mają nadzieję, że ich przypuszczenia potwierdzą się na początku przyszłego roku. A efekt marketingowy w postaci promocji leku już został osiągnięty. Pfizer ma też na koncie nieudaną próbę rozszerzenia rynku swojego sztandarowego produktu przez promowanie viagry jako preparatu przeciw tzw. kobiecej dysfunkcji seksualnej.
Zasnąć bez depresji
Bezdech senny to przypadłość dotykająca mniej więcej co setnego mężczyznę w średnim wieku. Nawet o tak niewielką liczbę klientów warto jednak walczyć. Przedstawiciele firmy Organon ogłosili niedawno, że produkowany przez nich środek przeciwdepresyjny mirtazapine może być stosowany w leczeniu bezdechu sennego, a poza tym likwiduje uporczywe chrapanie. Badacze z Organonu nie byli szczególnie wnikliwi: środek podano zaledwie 12 osobom, a reakcję na lek obserwowano tylko w ciągu jednej nocy.
Ostatnio rozgłos zyskały preparaty stosowane w terapii padaczki: zonegran firmy Elan Pharmaceuticals oraz topamax firmy Ortho-McNeil. Ogłoszono, że zwalczają otyłość. Topiramat, inny preparat przeciwdrgawkowy, uznano za broń w walce z alkoholizmem. Skuteczność tych preparatów potwierdzają jednak tylko relacje kilku zażywających je osób bądź niewielkie badania. Takie przykłady można mnożyć. Dzięki "odkrywaniu" nowych zastosowań dostępnych już specyfików powstaje odrębny sektor rynku farmaceutycznego, a dochody producentów rosną. Problem polega na tym, że w dużej mierze pozostaje on poza kontrolą - tego, czy stosowanie leków w nowych celach jest bezpieczne, nie bada się już tak wnikliwie, jak wówczas gdy dopuszcza się środek na rynek po raz pierwszy.
Nowa nazwa, nowy lek
Wiele nowych zastosowań leków zyskuje akceptację agencji rządowych, a wtedy firmy farmaceutyczne starają się sprzedać preparat po raz trzeci, zmieniając jego nazwę. Prozac, najsłynniejszy na świecie środek przeciwdepresyjny, sprzedawany jest również jako sarafem, lek zwalczający tzw. zespół napięcia przedmiesiączkowego. Proscar firmy Merck, dostępny na receptę preparat przeciw rozrostowi prostaty, można kupić bez recepty pod nazwą propecia (specyfik na porost włosów), a antydepresant wellbutrin pod nazwą zyban (środek zwalczający nałóg nikotynowy). Czy osoba cierpiąca na depresję, a jednocześnie pragnąca rzucić palenie, wybierze jeden preparat, czy raczej dwa - takie same, choć każdy pod inną nazwą?
Podwójne życie pigułki
Słynna niebieska pigułka Pfizera już od pięciu lat jest najskuteczniejszą bronią w walce z impotencją. W tym czasie pojawili się jej konkurenci (uprima, cialis, levitra), co znacznie uszczupliło przychody producenta. Gdyby okazało się, że viagra zwalcza także inne schorzenia, zyski z jej sprzedaży by wzrosły, dlatego koncern usilnie poszukuje nowego zastosowania leku. Na razie tylko wstępne badania potwierdzają, że środek może być stosowany w leczeniu nadciśnienia płucnego. Wyniki testów nie były jeszcze nigdzie publikowane, lecz - jak zapewnia Ian Osterloch z Pfizera - naukowcy mają nadzieję, że ich przypuszczenia potwierdzą się na początku przyszłego roku. A efekt marketingowy w postaci promocji leku już został osiągnięty. Pfizer ma też na koncie nieudaną próbę rozszerzenia rynku swojego sztandarowego produktu przez promowanie viagry jako preparatu przeciw tzw. kobiecej dysfunkcji seksualnej.
Zasnąć bez depresji
Bezdech senny to przypadłość dotykająca mniej więcej co setnego mężczyznę w średnim wieku. Nawet o tak niewielką liczbę klientów warto jednak walczyć. Przedstawiciele firmy Organon ogłosili niedawno, że produkowany przez nich środek przeciwdepresyjny mirtazapine może być stosowany w leczeniu bezdechu sennego, a poza tym likwiduje uporczywe chrapanie. Badacze z Organonu nie byli szczególnie wnikliwi: środek podano zaledwie 12 osobom, a reakcję na lek obserwowano tylko w ciągu jednej nocy.
Ostatnio rozgłos zyskały preparaty stosowane w terapii padaczki: zonegran firmy Elan Pharmaceuticals oraz topamax firmy Ortho-McNeil. Ogłoszono, że zwalczają otyłość. Topiramat, inny preparat przeciwdrgawkowy, uznano za broń w walce z alkoholizmem. Skuteczność tych preparatów potwierdzają jednak tylko relacje kilku zażywających je osób bądź niewielkie badania. Takie przykłady można mnożyć. Dzięki "odkrywaniu" nowych zastosowań dostępnych już specyfików powstaje odrębny sektor rynku farmaceutycznego, a dochody producentów rosną. Problem polega na tym, że w dużej mierze pozostaje on poza kontrolą - tego, czy stosowanie leków w nowych celach jest bezpieczne, nie bada się już tak wnikliwie, jak wówczas gdy dopuszcza się środek na rynek po raz pierwszy.
Nowa nazwa, nowy lek
Wiele nowych zastosowań leków zyskuje akceptację agencji rządowych, a wtedy firmy farmaceutyczne starają się sprzedać preparat po raz trzeci, zmieniając jego nazwę. Prozac, najsłynniejszy na świecie środek przeciwdepresyjny, sprzedawany jest również jako sarafem, lek zwalczający tzw. zespół napięcia przedmiesiączkowego. Proscar firmy Merck, dostępny na receptę preparat przeciw rozrostowi prostaty, można kupić bez recepty pod nazwą propecia (specyfik na porost włosów), a antydepresant wellbutrin pod nazwą zyban (środek zwalczający nałóg nikotynowy). Czy osoba cierpiąca na depresję, a jednocześnie pragnąca rzucić palenie, wybierze jeden preparat, czy raczej dwa - takie same, choć każdy pod inną nazwą?
Więcej możesz przeczytać w 26/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.